Recenzje - Kino

Mortal Kombat Legends: Scorpions Revenge - recenzja

2020-04-17 10:32:14

Animowany film "Mortal Kombat Legends: Scorpions Revenge" zadebiutował na VOD, i trzeba przyznać, że jest to produkcja skierowana zdecydowanie tylko do dorosłych widzów, a konkretnie - fanów najnowszych odsłon gier wideo z serii oraz aktorskiego "Mortal Kombat" z 1995 roku. Na papierze wszystko zatem zapowiada się świetnie, jednak po seansie zdecydowanie stwierdzamy, że mamy do czynienia z wielkim rozczarowaniem. Co się nie udało? Przeczytajcie recenzję filmu!

Mortal Kombat Legends: Scorpions Revenge

Epatowanie przemocą to wada?

Już po tytule "Mortal Kombat Legends: Scorpions Revenge" możemy się zorientować, że historia będzie oscylować wokół zemsty Scorpiona na Sub-Zero za wymordowanie jego rodziny już w pierwszych scenach filmu. Początek, oprócz zarysu fabuły, dobitnie daje nam do zrozumienia, że seans będzie wypełniony wyjątkowo krwawymi scenami. Tytuł ten wręcz epatuje obrazową, szokującą przemocą, w ramach której do znudzenia (dosłownie) widzimy oderwane kończyny, pocięte na kawałeczki ciała, rozwalone wnętrzności i połamane kości, a jakby jeszcze komuś było mało, to twórcy robią ukłon w stronę fanów gier i pokazują zadawane obrażenia z zastosowaniem "rentgenów", by nikt nie miał wątpliwości, co nasi bohaterowie robią swoim przeciwnikom.

Niestety, wszystkie te starania idą na marne, gdy zauważamy jak brzydka jest sama animacja. Film wizualnie wygląda po prostu słabo. Modele postaci są wszystkie takie same (te okropne kwadratowe twarze), a bohaterów odróżniają w zasadzie tylko stroje, które z kolei także są zupełnie pozbawione jakiegoś fajnego konceptu i ducha oryginału, zarówno filmowego (z 1995 roku) jak i tego, co pokazano nam w serii gier.

Kopia aktorskiego "Mortal Kombat"

Dlaczego juz dwukrotnie pisaliśmy o aktorskim "Mortal Kombat"? Otóż fabularnie, pomijając motyw zemsty, jest to kalka tamtej produkcji, z wszelkimi jej wadami i zaletami. Mamy zatem turniej decydujący o losach wszechświata, w tym ziemskiego wymiaru. Mamy pierwsze poznanie kultowych postaci i starcia z zawodnikami jakich wystawił Shang-Tsung. Niestety, jest to wszystko tak przewidywalne i banalne, że nie może już nikogo zainteresować, biorąc pod uwagę, że zarówno animacja jak i sceny akcji nie należą do udanych.

Ocena filmu

Pojedynków 1 na 1 mamy w całym filmie ledwie z 4 czy 5, a przez większość czasu protagoniści walczą z bezimiennymi zastępami "tych złych", przez co i stawka i zaangażowanie widza nie wzrasta ponad uniesienie brwi od czasu do czasu. Trudno polecić animację "Mortal Kombat Legends: Scorpions Revenge" komukolwiek, bo jest to tytuł bazujący na uwielbieniu fanów do tej znanej marki, a jednocześnie robiący z niej krwawy placek, niczym Scorpion kończący walkę efektownym fatality.

Ocena końcowa: 3/10

Michał Derkacz



fot. materiały prasowe Warner Bros.

Słowa kluczowe: animacja, ocena, opinia, analiza, 2020, VOD
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Berlin Alexanderplatz
Berlin Alexanderplatz - recenzja festiwalowa

Toksyczna relacja, brak perspektyw, przestępczość i rasizm we współczesnej ekranizacji powieści Alfreda Döblina.

Wilkołak 2019
Wilkołak - recenzja przedpremierowa

Oceniamy oryginalny thriller w reżyserii Adriana Panka.

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?