Recenzje - Kino

Matki równoległe - recenzja

2022-01-16 12:56:15

To pierwszy od długiego czasu pełnometrażowy film Pedro Almodóvara. Na ekranie nie zobaczymy jednak typowej dla reżysera mocnej prowokacji. W łagodnym stopniu - owszem, jednak na tych, którzy na "Matki równoległe" pójdą w poszukiwaniu stylistyki Almodovarowego undergroundu może czekać rozczarowanie. Przeczytajcie recenzję filmu "Matki równoległe"!

matki równoległe recenzja

Fabuła filmu

Fabuła rozpoczyna się chyba możliwie najbardziej prozaiczną sceną - sesji zdjęciowej znanego historyka i rozpoczęciem brzemiennego w skutki romansu jego i fotografki, Janis. Zawiązaniem historii nie jest jednak romans, a przypadkowe spotkanie na porodówce dwóch zupełnie od siebie różnych kobiet. Tutaj poznajemy kolejną bohaterkę - Anę.

Tu też następuje zderzenie dwóch kompletnie różnych światów. Ana jest młodą kobietą, jeszcze nie ukończyła szkoły, dziecka nie planowała i zupełnie nie jest na to gotowa. Ojciec dziecka nieznany. Janis zbliża się do czterdziestki, nie planowała dziecka, co nie zmienia faktu, że bardzo się z niego cieszy. Ojciec - historyk z sesji rezygnuje, za obopólną zgodą z opieki nad potomkiem. Na zakończenie przypadkowego spotkania mamy wymieniają się numerami telefonów w razie gdyby któraś potrzebowała pomocy. 

Spektakl zaskoczeń

W tym momencie jesteśmy wrzuceni w splot wypadków i zaskoczeń, które sprawiają, że ani na moment nie tracimy koncentracji na fabule. Mamy tu egzotyczny miks samotnego macierzyństwa, drobnych, acz łatwo dostrzegalnych symboli wsparcia dla buntu kobiet, tożsamości seksualnej i artystycznej pamięci, a wszystko to przedstawione na tle walki o szacunek dla ciał ludzi poległych w trakcie represji na naród hiszpański.

Społeczno-polityczne tło wydarzeń

Wątek kobiecy, co charakterystyczne dla reżysera, wydaje się jednak wystawać nieco ponad resztę poruszonych tematów, a tym samym wpisuje się w klimat jątrzących w ostatnim czasie spraw. Idą one jednak w parze z lekko kiczowatymi ujęciami, kolorowymi kadrami i dramatyczną muzyką. To wszystko sprawia wrażenie, że hiszpańska opera mydlana łączy się z ciężkim psychologicznym dramatem i daje lekko komiczny efekt. Wybaczamy to jednak reżyserowi, bo widać, że każdy zabieg w filmie jest celowy i przemyślany, a dzięki różnorodnym elementom produkcja staje się swoistym kolażem. 

Obsada

Dodatkową zaletą “Matek równoległych” jest zdecydowanie doskonała obsada. W głównej roli obsadzono Penélope Cruz i jej energia dominuje większość scen, w których bierze udział. Ana została zagrana przez Milenę Smit i ta rola wydaje się również idealnie dobrana. Zestawienie emocji, które odczuwa bohaterka filmu świetnie współgra z młodością i świeżością wniesioną na plan przez Smit. Na ekranie zobaczymy również Israela Elejalde’go, który stanowił kontrast do wszystkich kobiecych ról, jednak nie będzie tajemnicą, że mężczyźni w "Matkach równoległych" stoją zdecydowanie na drugim planie.

Warto?

Podsumowując, film jest godny uwagi, zwłaszcza dla tych, którzy lubią, gdy twórcy nie boją się jawnie nawiązywać do narodowej polityki. Fabuła momentami naciągana i kiczowata, co jednak w ogólnym zestawieniu poruszonych wątków daje się wybaczyć, gdyż całe dzieło ogląda się od początku do końca z zaciekawieniem. O to twórcy zadbali pieczołowicie. Jeśli oglądając ten film jesteście czegoś pewni, to tego, że nie możecie być pewni niczego.

Film obejrzałam w Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

Ogólna ocena: 8/10

Anna Krysik


fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, ocena, opinia, 2022, Pedro Amlodóvar
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Tylko zwierzęta nie błądzą
Tylko zwierzęta nie błądzą - recenzja przedpremierowa

Nowy francuski film dostał już dwie nominacje do Cezara. Czy warto obejrzeć ten miłosny kryminał?

Banksterzy
Banksterzy - recenzja

Czy pierwszy film o polskich frankowiczach to udana produkcja?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?