Recenzje - Kino

Loki - recenzja serialu

2021-07-16 12:25:46

„Loki” to kolejny serial z platformy Disney+, który w założeniu ma poszerzać Kinowe Uniwersum Marvel. Do tytułowej roli powraca Tom Hiddleston, a na ekranie zobaczymy jeszcze szereg gwiazd, które błyszczą w rolach drugoplanowych. Czy jednak świetne aktorstwo idzie w parze z interesującą wizją świata i wciągającą fabułą? Przeczytajcie recenzję serialu „Loki”!

Loki - serial 2021

Jakiś czas temu opisywaliśmy problem z serialami Marvel, które niemal nic nie wnoszą do MCU. „Loki” dla odmiany eksploruje bardzo ciekawy temat multiwersum, a przy tym opowiada historię, która wciąga i realnie poszerza spojrzenie na kilka ważnych tematów, jeszcze nie omawianych w filmach kinowych z tego uniwersum.

Nie jest to tylko ciekawy zapychacz, pomiędzy kolejnymi przebojami na dużym ekranie, choć początek bezpośrednio nawiązuje do właśnie takiej produkcji. Oto Loki, który uciekł z Tesseraktem podczas wydarzeń w „Avengers: Koniec gry”, jednocześnie utworzył wyrwę w linii czasowej za co błyskawicznie został schwytany przez oddział TVA (Time Variance Authority) i postawiony przed sądem od wszelkich naruszeń jednej słusznej, „świętej linii czasowej”.

Bohater, jak to ma w zwyczaju, wykręcił się od wyroku skazującego na wymazanie go jako anomalii. Teraz pracując z śledczym TVA - Mobiusem (kapitalny Owen Wilson) musi pomagać w złapaniu... innego Lokiego, tzw. warianta z jeszcze innej linii czasowej. Co się jednak stanie, gdy motywacje ściganego okażą się słuszne i postawią zasadność działania TVA pod znakiem zapytania? Czy Loki stanie po którejś ze stron, czy wybierze swoją własna stronę i w swoim stylu wbije innym sztylet w plecy?

Trzeba przyznać, że „Loki” jako połączenie serialu detektywistycznego z wielką, kosmiczną przygodą przez różne wymiary i planety spisuje się zaskakująco dobrze. Każdy kolejny odcinek coś nam wyjaśnia, ale stawia nowe pytania, pchając bohaterów w coraz bardziej niebezpieczne sytuacje podbramkowe. Ciekawie jest niemal do samego końca, bo niestety finałowy odcinek jest szalenie nudny i zwyczajnie przegadany. Dopiero na koniec poznajemy postać, stojącą za całym TVA, której ekspozycyjny wykład z marvelowskiej pseudofizyki trwa 2/3 odcinka, a i tak zostawia widzów z cliffhangerem, zwiastującym 2. sezon serialu.

Gdyby nie liczyć tego 6. odcinka, to reszta „Lokiego” jest znakomita. Poznajemy różne warianty bohatera i historie za nimi stojące. Akcja łączy typowe walenie się po mordach z elementami iluzji i magii (bo Loki to bóg psot!), a do tego wszystko zostało fantastycznie nakręcone. Wizualna strona tej produkcji jest chyba największym jej atutem, no może na równi z wyśmienicie dobraną muzyką, której aż chce się posłuchać niezależnie.

„Loki” okazuje się serialem zarówno udanym jak i potrzebnym. Nie wywraca on do góry nogami całego MCU, jak niektórzy już obwieszczają, a nawet podważa sens wielu wydarzeń z kinowych przebojów MCU (głównie wspominanego „Końca gry”), ale absolutnie warto go zobaczyć. Mamy tu rozwój alternatywnego Lokiego, poznajemy kilku nowych Lokich, a także dostajemy wprowadzenie do nadchodzących filmów, w których będzie poruszany motyw multiwersum – „Spider-Man: No Way Home”, „Doctor Strange in the Multiverse of Madness” oraz „Ant-Man and the Wasp: Quantumania”.

Ocena końcowa: 7/10

Michał Derkacz


fot. materiały prasowe Disney/Marvel

Słowa kluczowe: 2021, ocena, opinia, Disney, analiza, fabuła, Marvel
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Tyle co nic
Tyle co nic - recenzja i relacja ze spotkania z twórcami

Artur Paczesny i Grzegorz Dębowski spotkali się z widzami po seansie filmu w Dolnośląskim Centrum Filmowym.

Dama plakat filmu
Dama - recenzja

Millie Bobby Brown w filmie fantasy z okazji Dnia Kobiet. Czy warto go zobaczyć?

Tylko nie ty
Tylko nie ty - recenzja

Sydney Sweeney i Glen Powell w komedii romantycznej. Czy warto zobaczyć ten film?

Polecamy
The Soul film 2021
The Soul - recenzja

Film z Tajwanu łączy gatunki thrillera, dramatu i science fiction. Czy robi to dobrze?

Hbo Max
Diuna - recenzja

Czy nowa ekranizacja powieści Franka Herberta to udane dzieło?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Tyle co nic
Tyle co nic - recenzja i relacja ze spotkania z twórcami

Artur Paczesny i Grzegorz Dębowski spotkali się z widzami po seansie filmu w Dolnośląskim Centrum Filmowym.

Dama plakat filmu
Dama - recenzja

Millie Bobby Brown w filmie fantasy z okazji Dnia Kobiet. Czy warto go zobaczyć?

Popularne
impresjonisci film
Impresjoniści - recenzja

Film pokazuje przebieg wspólnego życia malarza Pierre Bodnarda i jego ukochanej Marthe. Czy warto to zobaczyć?