Recenzje - Kino

Krewetki w cekinach - recenzja przedpremierowa

2019-08-29 10:43:25

27 września na ekranach kin zagości francuska komedia "Krewetki w cekinach", która w ojczystym kraju okazała się prawdziwym hitem. Przedstawia ona losy grupy homoseksualnych przyjaciół startujących w zawodach piłki wodnej Gay Games. Mimo wielkiego entuzjazmu i chęci do gry nie mają oni trenera, który mógłby nauczyć ich poruszać się po basenie, a sami słabo sobie radzą. Nadzieję na zwycięstwo daje im pojawienie się mistrza olimpijskiego Matthiasa, który po homofobicznej wypowiedzi za karę zostaje im przydzielony. Mężczyzna nie spodziewa się, że podróż na gejowskie zawody zmieni jego życie.

Kadr z filmu

Współczesna tragikomedia w francuskim wydaniu

Francuska kinematografia dała początek sztuce filmowej na świecie. Jej filmy doceniane są przede wszystkim za niebanalny humor i trafne spostrzeżenia. W przeciwieństwie do amerykańskich produkcji, oprócz atrakcyjnej otoczki, mają równie wartościowe wnętrze i trafiają w gust uznanych krytyków. "Krewetki w cekinach" umiejętnie przeplatają nietuzinkowe żarty z stereotypami, a łzy śmiechu w jednej chwili potrafią zamienić się w wzruszenie i głęboki żal. Czy jednak to wystarczy, by film ten zaliczał się do elitarnego grona? 

Przede wszystkim jest to nie tyle komedia, co tragikomedia. Wszyscy bohaterowie zmagają się z problemami, które nie zawsze wynikają z ich orientacji. Podróż do Chorwacji na zawody w piłce wodnej to oczywista metafora podążania za marzeniami w celu odnalezienia zgubionego po drodze szczęścia w życiu. Mężczyźni muszą przejechać setki kilometrów, by zrozumieć, w którym momencie zboczyli ze ścieżki, a następnie odkryć, kim są.

Szczególnie dla głównego bohatera wycieczka ta jest polem wewnętrznej bitwy, jaką prowadzi. W końcu został skazany na trenowanie drużyny Krewetek przez homofobiczną wypowiedź w telewizji, której znaczenie zostało wyraźnie przerysowane. Odsunięcie Matthiasa od kolejnych zawodów, przy jednoczesnym spadku formy wynikającym z wieku, niszczy go psychicznie. Mężczyzna nie potrafi pogodzić się z zbliżającą się sportową emeryturą i próbuje zrobić wszystko, również kosztem Krewetek oraz córki, by tylko wrócić do gry. Dobrze, że jego otoczenie (oprócz byłej żony, ale to dość oczywiste) jest wyrozumiałe. Obecność dziewczynki i nowych znajomych stanowi fundament do rozpoczęcia nowego etapu w życiu olimpijczyka.

Niestety finalne wydarzenia są równie szczęśliwe, co smutne. Choć teoretycznie można było przewidzieć zakończenie niektórych wątków, z pewnością dużym zaskoczeniem dla widzów jest sposób, w jaki producenci to zrobili. Oprócz nieprzewidzianych rozwiązań, uwypuklają wciąż aktualne problemy, jak tolerancja osób LGBT przez środowisko, ale także traktowanie się przez nich samych. Mowa tutaj chociażby o mężczyznach transseksualnych, którzy szukają akceptacji wśród gejów i nie znajdują jej.

Kadr z filmu

Wpływ orientacji na produkcję filmu

Film nie powstał w sposób przypadkowy, bowiem jest inspirowany prawdziwą drużyną waterpolo Crevettes Pailletées, która startowała w zawodach Gay Games. Początkowo były one nazywane Gejowskimi Igrzyskami Olimpijskimi i od powstania w 1982 roku odbywają się regularnie co 4 lata. Co ciekawe, jeden z reżyserów filmu - Cedric Le Gallo jest gejem, który mając 37 lat czekał na dołączenie do drużyny "Krewetek w cekinach". Wcześniej nie uprawiał sportu, bo szatnia była dla niego miejscem traumatycznym, pełnym energii macho. Dopiero w przebieralni członków zespołu Crevettes poczuł, że może być inny. Wtedy też stwierdził, że zrobi film sportowy o zupełnie innych wartościach niż stawianie zwycięstwa na pierwszym miejscu. 

Należy przyznać, że nie do końca mu się to udało. Film jest triumfem reżysera, za który należy mu się złoty medal. Choć sama fabuła jest czystą fikcją, zarówno wydarzenia jak i bohaterowie wydają się być realni. Przewidywalność treści przysłania problematyka, która wybrzmiała bardzo mocno, a źródeł tego sukcesu można doszukiwać się między innymi w orientacji osób, będących częścią filmu. Znaczna część obsady to geje, a aktorka wcielająca się w transa jest nim w rzeczywistości. Jako że żadnej roli nie da się tak dobrze odegrać, jak samego siebie - wszyscy czuję się w swoich postaciach jak krewetki w wodzie i wypadają naprawdę dobrze. Można by pokusić się o stwierdzenie, że aktorzy uzewnętrzniają emocje, które zrodziły się w nich na skutek ich własnych przeżyć związanych z orientacją.

Kadr z filmu

Film w cekinach

Twórcy bez ostrzeżeń w jednym momencie ściskają widza za serce, by zaraz potem spuścić z niego emocje żartem sytuacyjnym. Mimo poważnych tematów, jakie podejmują, ich dzieło to nadal komedia, która błyszczy od przerysowanych w komiczny sposób homo zachowań i tekstów bohaterów budzących śmiech na sali (choć widać, że aktorzy bawili się równie dobrze). Szczególnie na uwagę zasługuje wykorzystana muzyka. "Krewetki w cekinach" nie zaskakują niczym nowym, ale doskonale przypominają nam dobrze nam znane hity, dając im drugie życie. W kluczowych dla komedii momentach wybrzmiewa "I Need a Hero" Bonnie Tyler oraz "Boys" Sabriny. 

"Krewetki w cekinach" to dość problematyczny film, bowiem jego ocena może diametralnie ulec zmianie nawet na sam koniec seansu. Nie należy do kina wysokich lotów, ale zasługuje na to, by dać mu szansę ze względu na autentyczność, ciekawy pomysł i dobry humor. Ponadto komedia ta jest manifestem gejów, którzy nie do końca łamiąc stereotypowy wizerunek, odsłaniają swoje drugie oblicze. 

Moja ocena: 7/10

Dżesika Dominiak

fot. materiały Thibault Grabherr

Słowa kluczowe: Opinia, 2019, Film, Ocena, Analiza
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
#Alive - film 2020
#Alive - recenzja

Koreański horror o zamkniętym w mieszkaniu chłopaku w czasie apokalipsy zombie jest lepszy niż wam się wydaje.

Eter
Eter - recenzja

Czy nowy film Krzysztofa Zanussiego to udane dzieło?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!