Horrora! Kręcimy horrora!
2008-04-18 09:26:49Polacy nie Japończycy, horrorów kręcić nie potrafią. Nie mamy bogatej tradycji kina grozy, nasze „dokonania" w tej dziedzinie ograniczają się do dwóch „Wilczyc" Marka Piestraka, „Lubię nietoperze" Grzegorza Warchoła czy niedawnej „Hieny" Grzegorza Lewandowskiego.
Nie mając rodzimego punktu odniesienia (a dokładniej mając tak lichych poprzedników), Grzegorz Kuczeriszka w „Porze mroku" sięga do sprawdzonych wzorców zza Oceanu. Mamy więc grupę przyjaciół, która zbacza z głównej drogi (a jakże!), a ich gehenna rozpoczyna się zakrapianą alkoholem i narkotykami imprezą. Zasada z pierwszej części „Krzyku" (pijesz - zginiesz, jesteś dziewicą - przeżyjesz) zostaje wprowadzona w życie.
Dalej widzimy już tylko biegające po opuszczonej fabryce atrakcyjne dziewczęta (Natalia Rybicka, Karolina Gorczyca), nie obywa się też bez kilku zbliżeń na śliczne płaskie kobiece brzuszki i zgrabne uda. Gdzieś słychać okrzyk przerażenia, gdzieś wyskoczy zakrwawiona twarz, gdzieś wymyślna machina przenosi młodego chłopaka na tamten świat.
Oglądając „Porę mroku", na usta cisną się słowa piosenki Maryli Rodowicz „Ale to już było". Film razi wtórnością, z tym że hostelową Bratysławę zastępuje zabita dechami dolnośląska wioska, a zamiast handlarzy organami z „Turistas" dostajemy przeprowadzających podejrzane eksperymenty naukowców (a żeby było bardziej swojsko, to w ich role wcielają się starzy naziści).
Na odludziu (obojętnie: polskim, amerykańskim czy brazylijskim) wśród obskurnych kamienic mieszkają pokraczni dziwacy czyhający na życie młodych, pięknych, wielkomiejskich dwudziestoparolatków. Trzymajmy się więc dużych miast i autostrad - tam przynajmniej nikt nas nie zechce potorturować.
Jest i teoria spiskowa, jest i zaskakujące zakończenie. Może gdybyśmy od polskiego kina nie wymagali więcej niż od zagranicznego, to by wystarczyło. Jednak polski widz nie oczekuje kolejnej „Piły", „Sadysty" czy ulokowanego w polskiej scenerii „Hostelu". Na ślepym naśladownictwie daleko nie zajedziemy.
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)