Filmowe podsumowanie wakacji 2018

Wakacje 2018 dobiegają końca, a dzieci i młodzież wraca do szkół. To idealny moment, by przypomnieć sobie najciekawsze premiery kinowe lata i sprawdzić, które produkcje spełniły oczekiwania, a które wywoływały pozytywne emocje. Filmy w naszym podsumowaniu pojawiały się w polskich kinach w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia 2018. Prezentujemy filmowe podsumowanie wakacji!

Wakacyjne przeboje do popcornu

Wakacje zaczęły się od kontynuacji kasowego przeboju, która niestety nie sprostała naszym oczekiwaniom, choć podobnie jak poprzednia odsłona, zarobiła kolosalne pieniądze (sporo ponad 1 miliard dolarów). Mowa tu oczywiście o filmie "Jurassic World: Upadłe królestwo", który zamiast bawić - nudził i zamiast wprowadzać ciekawe motywy - popadał w oklepane schematy. Produkcja ta jest jednym z największych rozczarowań, nie tylko lata, ale i całego roku 2018.

Sytuacji nie uratowała także komedia kryminalna z silnymi kobietami na pokładzie. Film "Ocean's 8" okazał się marną i nieudolną próbą powrotu do schematu, który przynosił sukcesy serii "Ocean's". Czego zabrakło? Brzydko byłoby powiedzieć, że facetów w obsadzie, ale coś w tym jest. Zaznaczmy jeszcze, że fabuła i emocje także nie były silnymi punktami tej produkcji.

Przejdźmy jednak do filmów bardziej udanych. Zabawną komedią był "Berek", a animowany "Młodzi Tytani: Akcja! Film" to rozrywka zarówno zabawna, jak i celnie punktująca głupoty współczesnego kina superbohaterkiego. A jeśli już przy takim kinie jesteśmy, to warto wspomnieć "Iniemamocnych 2", bo była to bajka niemal tak dobra jak kultowa "jedynka". Słabiej wypadł za to "Ant-Man i Osa", który w przeciwieństwie do pierwszej części, niczym nie zaskakiwał i nie bawił tak jak można było oczekiwać. Produkcja ta nie wnosi też wiele do Kinowego Uniwersum Marvela.

W te wakacje w kinach było kilka filmów, które zdecydowanie nie wymagały myślenia, a stawiały raczej na wywoływanie silnych, głównie pozytywnych emocji. W tym gronie są sensacyjne filmy z twardzielami, jak "Drapacz chmur", "The Meg" oraz "Mission: Impossible - Fallout". nieco więcej uwagi wymaga od widza kontynuacja idealna, jaką jest "Sicario 2: Soldado" i ta trochę gorsza od pierwowzoru, jak "Mamma Mia! Here We Go Again".

Ambitne kino

Widzom, którzy nawet w wakacje oczekują od kina czegoś więcej niż szeroko rozumiana "dobra zabawa", polecamy takie produkcje jak "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego czy zagraniczne "Ava", "Jeannette. Dzieciństwo Joanny d'Arc", "Thelma" i "Nieposłuszne". Są to dzieła, które zdobywały uznanie i nagrody na światowych festiwalach i zdecydowania warto je nadrobić, jeśli jeszcze nie mieliście przyjemności ich zobaczyć.

Kino z potencjałem

Mamy też dla was kilka propozycji, które równie dobrze mogą was zachwycić co rozczarować. To filmy z potencjałem, które po prostu trafią lub nie w wasze gusta. W tym gronie warto wymienić takie tytuły jak młodzieżowy "Twój Simon", biograficzny "Kochając Pabla, nienawidząc Escobara", przerażający "Dziedzictwo. Hereditary", długo wyczekiwany "Człowiek, który zabił Don Kichota" a także historyczne "303. Bitwa o Anglię" oraz "Dywizjon 303. Historia prawdziwa".

Czy nasze oczekiwania pokryły się ze stanem faktycznym? Sprawdź zestawienie prognozowanych hitów filmowych wakacji 2018 >>

Michał Derkacz

fot. kolaż kadrów/materiały prasowe