Festiwal Off Camera dobiegł końca

I Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Off Camera przeszedł do historii. Głosami jury Krakowską Nagrodę Filmową zdobył dramat "Maminsynek" Azazela Jacobsa.

Gala kończąca festiwal odbyła się w niedzielny wieczór w kinie Kijów. Organizatorzy długo podsycali emocje widzów, opóźniając o godzinę rozpoczęcie uroczystości. Z pewnością zwiększyło to ciekawość, kto wyjedzie z Krakowa z 100 000 €.

Zwycięzcą konkursu na film fabularny został jednogłośnie „Maminsynek" („Momma's Man"), Azazela Jacobsa. Film opowiada historię 30-letniego mężczyzny Mikea, który nie umie odnaleźć się w dorosłym życiu. Pewnego dnia opuszcza swoją żonę i dziecko, by wrócić do domu swoich rodziców. Dzięki temu chce przenieść się w czasy swojego dzieciństwa, odnaleźć prawdziwego siebie.
Amerykański reżyser, oprócz filmu uhonorowanego na festiwalu, wyreżyserował także Good Times Kid, The Dead Doll, Nobody Needs to Know, On Wee!, Dear Mexico, Danger 44, Kirk and Kerry . Laureat Krakowskiej Nagrody Filmowej nie krył zadowolenia z otrzymanej nagrody, dzięki niej chce wyreżyserować kolejny film i... zapłacić zaległe rachunki.,

Konkurs na najlepszy film nakręcony komórką w kategorii „Wydarzenie - Lipton. Łyk Inspiracji" wygrał „GdzieCi Kwiaty" Cezarego Ciszewskiego. Wojciech Bojanowski ze swoim filmem „O to łzy me i pokuta" zwyciężył w kategorii „12 Historii". W czasie Off Camery przyznali swoją nagrodę także dziennikarze, otrzymał ją Alex Holdrige za film „Pocałunek o północy".

Zakończył się przełomowy festiwal dla kina niezależnego w Polsce, który miejmy nadzieję, będzie pozytywnym impulsem dla twórców alternatywnych.

Weronika Szewczyk
(wernika.szewczyk@dlastudenta.pl)