Recenzje - Kino

Eternals - recenzja spoilerowa

2021-11-08 11:30:19

Film „Eternals” od początku wzbudzał duże emocje. Produkcja z 4. fazy kinowego uniwersum Marvela, z grupą aż 10 nowych superbohaterów, którzy jednak nie są w czołówce popularności w komiksowym materiale źródłowym, jednocześnie z laureatką Oscara na pokładzie. Chloé Zhao miała trudne zadanie, przedstawić nowe postacie, wiarygodnie pokazać wydarzenia poszerzające całe MCU, a w dodatku nie zgubić w tym swojego reżyserskiego DNA, któremu bliżej do przyziemnych, ludzkich historii. Jak to wyszło? Przeczytajcie recenzję filmu „Eternals”!

Eternals film 2021

Żyli między ludźmi, mając ukrytą misję

Na początku dostajemy konieczną ekspozycję, z której dowiadujemy się, że tytułowi Eternalsi to nieśmiertelne istoty, które stworzyli, a następnie zesłali na Ziemię przedwieczni bogowie Celestialsi. 10 postaci z różnymi umiejętnościami (w skrócie: 5 do walki, a 5 do manipulowania materią czy umysłem) ma żyć między ludźmi, ale bez ingerencji w ich w losy. Mogą patrzeć i odrobinę pomagać w postępach cywilizacyjnych i wynalazkach, lecz nie przerywają wojen i innych aktów przemocy.

Zgodnie z wytycznymi , Ziemianie sami muszą wszystkiego doświadczyć, aby rozwijać się we właściwy sposób i we właściwym tempie, ale tak, by było ich jak najwięcej. Eternalsi mają zatem za zadanie chronić ludzi przed kosmicznymi drapieżnikami - Dewiantami. Od tysięcy lat panował spokój i bohaterowie nie ujawniali się (jak wiemy z przebiegu dotychczasowych filmów), jednak nagle Dewianci powracają, w dodatku potężniejsi niż wcześniej. Dlaczego tak się stało? Jakie jest ukryte, drugie dno misji naszych superbohaterów? Tego dowiecie sięz filmu oraz naszej recenzji, która jest spoilerowa.

7000 lat w 2,5 godziny

Historia z filmu „Eternals” obejmuje ponad 7000 lat, a przedstawione wydarzenia rozgrywają się głównie na Ziemi, ale też jest kilka scen w kosmosie. Główna linia fabularna jest we współczesności, już po wydarzeniach z „Avengers: Koniec gry”, ale reżyserka często posługuje się retrospekcjami, by pokazać konteksty danych scen z 2021 roku, zarysować motywacje i relacje wewnątrz grupy bohaterów.

Przeskoki w czasie służą budowaniu konfliktów i budują fabularne zwroty akcji. Tych niestety z łatwością można się domyślać, jeśli już na początku mówi nam się o pewnym tajemniczym celu wysłania Eternalsów na Ziemię i radzi się im by „nie przywiązywali się do mieszkańców tej planety”. Oczywiście musi okazać się, że tak naprawdę Celestialsi wysłali ich tam by dopilnowali tak dużego zaludnienia, by czerpiąc energię od istot żywych, narodzić się mógł kolejny przedwieczny stwórca, który teraz „wykluje się”, niszcząc przy okazji całą planetę.

Wiedza ta, gdy już dociera do naszych protagonistów zostaje przyjęta dwojako. Postacie, które zżyły się z ludźmi (część jest obecnie w związkach) zaczyna kombinować, jak tutaj uratować Ziemian, ale są też zwolennicy posłusznego wykonywania rozkazu zgodnie z ideą wyższego dobra. Otóż, poświęcając Ziemię na narodziny Celestianina, przyczynią się do powstania „wielu podobnych światów”. Problem moralny jest zatem bardzo interesujący, a rozterki idą znacznie dalej i są jeszcze lepiej zarysowane.

Bogowie z ludzkimi problemami

Zakaz ingerowania w ludzkie sprawy staje się w pewnym momencie nieznośny, gdy jedna z postaci (Druig) zauważa, że jest w stanie powstrzymać rzeź w kilka sekund poprzez kontrolę umysłów. Nie jest łatwo także zdolnej do kreowania iluzji, żyjącej tysiące lat „dziewczynce” (Sprite), która nie dość, że w takiej postaci zmaga się z docinkami kompanów, to jeszcze (a może przede wszystkim) nie jest w stanie budować normalnych, dorosłych relacji międzyludzkich, bo wszyscy mają ja za dziecko. Nic też dziwnego, że jej uczucie do przystojnego, latającego i strzelającego laserami z oczu Ikarisa (pada nawet nawiązanie do… Supermana ze świata DC) musi pozostać skrywane i nieodwzajemnione.  

Natomiast sam Ikaris kocha się w Sersi, której najbliżej jest do ludzi, ale po tysiącach lat związku coś między nimi przestało się układać i piękna kobieta, kontrolująca materię (np. zamienia beton w wodę) jest teraz ze zwykłym (chyba, patrz: druga scena po napisach) facetem (Dane Whitman), który zestarzeje się i umrze gdy ona będzie nadal młoda i piękna. Godny odnotowania jest jeszcze problem psychologiczny, jaki ma bogini wojny (Thena), której umysł nie daje się „zresetować” przez co miewa ona ataki traumatycznych wspomnień z przeszłości  i przestaje kontrolować swoje zachowanie, atakując współtowarzyszy.

Jak widać, w czasie 2,5-godzinnego seansu, Chloé Zhao znalazła również miejsce na opowieść o relacjach „międzyludzkich”, wplatając w prezentację postaci scenę seksu (nic nie pokazali, nie liczcie na pikantne szczegóły) czy związek homoseksualny (dwaj panowie wychowują dziecko!), ale to wszystko jest zrobione  z wyczuciem i zaskakująco naturalnie. Trzeba jednak uczciwie odnotować, że przy tak licznej grupie nowych postaci, pokazanie pogłębionych emocji i charakterów było kosmicznie trudne i zwyczajnie się nie udano, bądź raczej – nie podjęto próby wykonania tego zadania. Nie jest to przypadek tak doskonałej prezentacji bohaterów jak w „Strażnikach Galaktyki”, ale też James Gunn miał ich w swoim filmie o połowę mniej.

Eternals film 2021

Rola Eternals w MCU

Nie dziwi nas też fakt, że w filmie „Eternals” nie ma złoczyńcy. Celestialsi to boskie istoty, mające plan na rozbudowę galaktyki, a losy pobocznych ofiar na Ziemi nie należą do ich zmartwień. Są tak spokojni i wyważeni, że nawet finałowe nieposłuszeństwo Eternalsów nie sprawia, że niszczą oni naszych protagonistów czy samą planetę, a jedynie udają się „przeanalizować sytuację i ustalić dalsze kroki”. Tymczasem walka z Dewiantami też nie jest przesadnym wyzwaniem, a służy raczej dodaniem do przegadanej fabuły jakiejkolwiek akcji. Gdyby nie walka naszych wojaków z bestiami z CGI i trochę między sobą (niezłe efekty specjalne, ale głównie w nocnych scenach), to cała historia upływałaby na gromadzeniu ekipy i ustalaniu, kto z kim trzyma w dyskusji o losach planety.

Nie kupujemy również tego „niemieszania się” w ziemskie konflikty. Szczególnie kiepsko uzasadnione jest działanie Thanosa i jego pstrykniecie palcami, wymazujące połowę ludzkości. Skoro „bardzo wstrzymało to plan” Celestialsi, to dlaczego Eternalsi nie zostali skierowani do walki z antagonistą z zamiłowaniem do kolekcjonowania kamieni nieskończoności? Dlatego, że nie było ich w MCU, ale tego nikt nam otwarcie nie powie. Tak samo nielogiczne jest to, że nikt z Avengers nie bierze udziału w wydarzeniach z „Eternals”, skoro zagrożenie jest gigantyczne, a wychodzący z wnętrza ziemi olbrzym, z pewnością naruszył strukturę planety, wywołał kataklizmy i pokazywano go w telewizji.

Film MCU od laureatki Oscara

Tegoroczna laureatka Oscara za „Nomadland” chciała przemycić nieco swojego stylu kręcenia filmów, czego skutkiem są (momentami) piękne zdjęcia, na ile to możliwe, zrealizowane w autentycznych plenerach. Wiemy, że lokacje filmu obejmowały m.in. Londyn i brytyjskie wsie, ale także Wyspy Kanaryjskie. W toku akcji przenosimy się do licznych miejsc z licznych okresów historycznych, ale zawsze jest to znakomite wizualnie.

Niestety pod jej okiem nie powstały żadne pamiętne kreacje aktorskie, choć był ku temu ogromny potencjał,  takimi gwiazdami w obsadzie jak Angelina Jolie, Salma Hayek, Kumail Nanjiani, Richard Madden czy Gemma Chan. Po seansie nie da się z czystym sumieniem powiedzieć, że tęsknimy a ich postaciami i nie możemy doczekać się powrotu Eternalsów. Ten film jest tak obok wcześniejszych produkcji Marvela, że z łatwością można będzie go pominąć, jeśli tytuł nie okaże się sukcesem kasowym, bądź uzbiera kiepskie recenzje. Od nas dostaje dobrą notę, ale jest to kolejny film 4. fazy MCU, który nie ma zbyt wielkiego znaczenia.

Ocena końcowa: 7/10

Michał Derkacz

Film zobaczyłem w Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu.


fot. materiały prasowe Marvel/Disney

Słowa kluczowe: film, 2021, ocena, opinia, Marvel

Eternals - zdjęcia z filmu (14)

Eternals - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 1
Eternals - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 2
Eternals - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 3
Eternals - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 4
Eternals - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
Czarnobyl - recenzja serialu

To produkcja, która porwała widownię na całym świecie. Czy jest się czym zachwycać i czym tak właściwie jest ten serial HBO?

KrÃłl Lew 2019
Król Lew - recenzja

Oceniamy remake kultowej bajki Disneya. Czy warto zobaczyć?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!