Recenzje - Kino

Brzydota (Piękno - recenzja)

2012-05-28 07:32:39

Jeśli turpizm związany z ludzkimi przywarami i dewiacjami jest ci bliski, „Piękno” może ci się naprawdę spodobać.

Akcja filmu „Piękno” toczy się w RPA. Francois (demoniczny Deon Lotz) to przedsiębiorca, którego lata świetności przeminęły już z południowoafrykańskim wiatrem. Na przyjęciu weselnym swojej córki zauważa Christiana (Charlie Keegan), który od razu wpada mu w oko i to bynajmniej nie w niewinny sposób. Od momentu zauroczenia młodym mężczyzną, wyruszamy wraz z Francois na safari po najmroczniejszych zakamarkach jego duszy i umysłu. Lepiej weź ze sobą latarkę, bo inaczej możesz zginąć w depresyjnej refleksji nad kondycją rodzaju ludzkiego.

Tytuł „Piękno” pasuje do tego filmu tak samo, jak rzeczownik „inteligencja” do większości pozycji z listy najczęściej pojawiających się w klubach polskich celebrytów.  W obrazie Olivera Hermanusa klasycznego piękna nie uświadczymy – zostaniemy raczej wciągnięci w podróż do jądra ciemności, w którym złowieszcze plemniki opanowują mózg głównego bohatera, powodując w nim zachowania, które nie mają nic wspólnego nawet z królestwem zwierząt. W „Pięknie” nie ma miłości, szacunku, przyjaźni czy prawdy. Jest brud, kłamstwo, gwałt i przede wszystkim chore, nieokiełznane pożądanie, któremu dla większości z nas – poza ludźmi o wyjątkowo interesującym usposobieniu – do piękna niezwykle daleko.

Warto docenić grę aktorską Deona Lotza, który w roli biznesmena-homoseksualnego dewianta bez skrupułów odnalazł się niemal bezbłędnie i to właśnie na nim spoczywa ciężar ciągnięcia całego filmu. Nie robi on tego z wielką dynamiką, dlatego też miejscami „Piękno” się dłuży. Według mnie pewną trudnością jest też to, że tak naprawdę nie do końca wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi – dlaczego Francois wybrał tę właśnie drogę, którą popędził biegiem w siną dal, skąd tak silne popędy u niego itp. Wreszcie, zabrakło mi jakiegoś morału, celnej puenty – jeśli zamiarem reżysera było wycięcie po prostu kilku scenek z rodzinnego albumu Francois i pokazanie ich bez rysowania kontekstu przed i po, to zdecydowanie mu się to udało.

Dla tych, którzy lubią obserwować perypetie totalnie pokręconych bohaterów, „Piękno” może być bardzo ciekawym studium zimnego, pozbawionego jakichkolwiek pięknych uczuć człowieka, choć niełatwo będzie go czytać w związku z małą liczbą informacji na jego temat, które dostajemy podczas filmu. Ten film nie podniesie cię na duchu, nie rozśmieszy ani nie rozerwie. Prawdopodobnie wpędzi cię w obrzydzenie i smutek czy poczucie, że coś na tym świecie jest bardzo nie w porządku. „Piękno” potrafi poruszyć – choć nie robi tego wyjątkowo mocno, to jednak np. scena przekroczenia przez Francois granicy i rzucenia się w przepaść instynktu jest naprawdę potężna. Ostateczny mój werdykt brzmi: można, ale nie trzeba, gdyż „Piękno” nie jest filmem łatwym, a przez to staje się mniej uniwersalnym i nie znajdzie raczej szerszego grona wielbicieli. Może przekonaj się sam, czy chcesz się zaliczyć do tej grupy.

Piękno, reż. Oliver Hermanus, prod. RPA, czas trwania 99 min, dystr. Tongariro Releasing, premiera 25 maja 2012

Wojciech Busz
(wojciech.busz@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: Piękno Oliver Hermanus film opinie homoseksualizm
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
Gambit krÃłlowej
Gambit królowej - recenzja serialu

Czy warto zobaczyć nowy miniserial Netflixa o genialnej szachistce, którą gra Anya Taylor-Joy?

Przyjaciele
Przyjaciele: Spotkanie po latach - recenzja

Ten, w którym wszyscy płaczą, czyli recenzja odcinka specjalnego "Przyjaciół".

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!