Recenzje - Kino

Bloodshot - recenzja

2020-03-30 11:13:31

Na VOD dostępny jest już film akcji pt. „Bloodshot”. Vin Diesel w tej ekranizacji serii komiksów o tym samym tytule (stworzonych w 1992 roku) staje się żołnierzem idealnym, o nadludzkiej sile, zdolności regeneracji z nawet największych urazów , ale przede wszystkim - posłusznym, dzięki manipulacji wspomnieniami, które dają mu najsilniejszą motywację, do eliminowania kolejnych celów - zemstę.

Bloodshot film 2020

Oczywiście z czasem nasz bohater zorientuje się, że jest ofiarą manipulacji, napakowanym futurystyczną technologią narzędziem w rękach geniusza, którego intencje wcale nie są tak słuszne, jak by się z początku wydawało. Nie jest wielkim zaskoczeniem, że „Bloodshot” nie należy do produkcji najbardziej imponujących pod względem fabuły. W zasadzie wszystkiego możemy domyślać się znacznie wcześniej, nawet bez żadnej znajomości komiksów, a rozwój akcji i punkty zwrotne są żywcem przeniesione z wielu podobnych produkcji o bohaterze, który stracił pamięć.

W zasadzie nie obserwujemy tu przemiany bohatera i to pomijając już, że Vin Diesel nie przypomina zbytnio swojego rysowanego pierwowzoru, a wygląda po prostu tak jak w każdym innym filmie. Na szczęście, do roli superżołnierza gość pasuje idealnie i po prostu sprawdza się w scenach akcji. Te z kolei są naprawdę udane i mogą się podobać.

Twórcy nie oszczędzali na efektach specjalnych i licznych komputerowych animacjach, które pokazują jak działa zmodyfikowane ciało protagonisty. Co więcej, mamy w filmie jeszcze kilka innych postaci, które też posiadają różne protezy i modyfikacje, nie tylko wyglądające fajnie, ale też wzbogacają walki z ich udziałem. W „Bloodshot” są pościgi (tak, Diesel w samochodzie!), wybuchy i walki wręcz, które sprawiają, że żałujemy, że nie widzieliśmy tej produkcji na zdecydowanie większym ekranie.

Mimo, że poszczególni bohaterowie są ciosani z drewna i nie mają żadnych ciekawych cech osobowości, to jednak aktorzy w miarę dobrze poradzili sobie w swych rolach. Straszliwie drętwe i wyłącznie ekspozycyjne dialogi nie pomagają w kreowaniu ról, które widz może zapamiętać. Oprócz głównego bohatera wyróżnia się tu tylko postać K.T., którą gra oszałamiająca urodą Eiza González.

„Bloodshot” to taki idealny film akcji na wolne popołudnie. Nie zapamiętacie z niego zbyt wiele, ale sam seans może okazać się źródłem pozytywnych emocji. Fani łysego gwiazdora Hollywood z pewnością będą zachwyceni, natomiast miłośnicy materiału źródłowego już nie koniecznie. Ci mogą potraktować tę produkcję jako pierwszy krok ku udanej serii, oczywiście o ile dystrybucja na VOD okaże się opłacalna.

Ocena końcowa: 6/10

Michał Derkacz


fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, ocena, opinia, analiza, VOD, 2020
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Snowpiercer - serial Netflix 2020
Snowpiercer - recenzja odcinków 1 i 2

Jest podobnie, tak samo, a może lepiej niż w filmie z 2013 roku?

The Grudge: Klątwa
The Grudge: Klątwa - recenzja

Nowa "Klątwa" stara się nas straszyć nawet poza Tokio. Czy jest się czego bać?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?