Animacja "Jeszcze dzień życia" ma nowy, muzyczny zwiastun [WIDEO]
2018-10-12 11:44:48„Jeszcze dzień życia” w reżyserii Damiana Nenowa i Raúla de la Fuente to niezwykła ekranizacja książki najsłynniejszego polskiego reportera, Ryszarda Kapuścińskiego. Obraz wejdzie do polskich kin 2 listopada 2018. Dziś prezentujemy drugi zwiastun filmu.
Czytaj także: Recenzja festiwalowa filmu „Jeszcze dzień życia” >>
Ryszard Kapuściński tak pisał o książce, która zainspirowała Nenowa i de la Funete: - „Jeszcze dzień życia” jest książką bardzo osobistą. Nie o wojnie, nie o tych walczących stronach, tylko o zagubieniu, o niewiadomej, o niepewności, co się z tobą stanie. Były tam takie sytuacje, że człowiek właśnie wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: „O, jeszcze jeden dzień życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka”.
- To właśnie wydarzenia w Angoli sprawiły, że Kapuściński zaczyna pisać inaczej. Nie ogólnie o wojnie, ale o jej pojedynczych bohaterach. Film nie miał być ilustracją książki. Jest zdecydowanie historią o Ryszardzie Kapuścińskim, który ma tę książkę napisać. O tym, jak dojrzewa do roli pisarza. Opowieść jest bardzo uniwersalna i to też nas w niej pociągało. Kapuściński wpada w wir wojny bardzo chaotycznej. Takich konfliktów niedaleko od polskich granic jest bardzo dużo - mówi Damian Nenow, współscenarzysta i współreżyser, który odpowiada za całą część animowaną.
O filmie
„Jeszcze dzień życia” to trzymająca w napięciu historia trzymiesięcznej wyprawy wybitnego reportera Ryszarda Kapuścińskiego do ogarniętej wojną i chaosem Angoli, w której linia frontu zmienia się jak w kalejdoskopie. Zgodnie z książkowym pierwowzorem widz rozpoczyna podróż z Kapuścińskim w 1975 r. od Luandy, stolicy Angoli. Trwa dekolonizacja po portugalskiej rewolucji goździków. Portugalczycy opuszczają w pośpiechu luksusowe dzielnice miasta. Przeraża ich widmo ataku na stolicę kraju. Pakują cały swój dobytek w drewniane skrzynie. W Luandzie zamykane są sklepy, znikają służby porządkowe, rosną góry śmieci. Kapuściński z opuszczonego miasta codziennie nadaje depesze do Polskiej Agencji Prasowej. W końcu wyrusza w śmiertelnie niebezpieczną podróż w głąb kraju. Ledwo uchodząc z życiem, zdaje sobie sprawę, że jest świadkiem wydarzeń, które będą wymagać wyjścia poza rolę obserwatora. Czy reporter może zataić sensacyjne odkrycie dla dobra wyższej sprawy?
MD/ip
fot. fot. Ryszard Kapuściński w filmie "Jeszcze dzien zycia"/materiały prasowe