Recenzje - Kino

Amonit - recenzja

2021-03-16 19:05:57

"Amonit" to kolejna premiera, którą możemy zobaczyć w polskich kinach tuż po drugiej pandemicznej przerwie. Tym razem poznajemy historię paleontolożki żyjącej w XIX wieku, która zaprzyjaźnia się z kobietą odwiedzającą miasto Lyme Regis. Czy historia ich romansu połączona z gwiazdorską obsadą jest warta obejrzenia na dużym ekranie? Przeczytajcie recenzję filmu "Amonit"!

Amonit

Prawdziwa historia a film

Historia głównej bohaterki filmu Mary Anning (Kate Winslet) opierała się częściowo na biografii znanej paleontolożki, która żyła w XIX wieku. Miała ona ogromny wpływ na tę dziedzinę nauki, przede wszystkim ze względu na swoje odkrycia. Była ona też pierwszą brytyjską kobietą zajmującą się paleontologią. Już w wieku 12 lat znalazła szkielet Ichtiozaura, który do dzisiaj możemy oglądać w Muzeum Brytyjskim w Londynie. Historia, którą jednak zobaczymy na ekranie, nie jest do końca zgodna z życiorysem kobiety. W filmie zabrakło między innymi jej brata Josepha, z którym wspólnie poszukiwali skamielin, aby zarobić na życie po śmierci ojca.

Drugą postacią, którą zobaczymy na ekranie, jest Charlotte Murchison (Saoirse Ronan), której historia również częściowo opierała się na faktach. Osiągnięcia bohaterki zostały jednak zbagatelizowane w filmie. Charlotte została przedstawiona jako kobieta z pewnym stanem depresyjnym, która nie potrafi otrząsnąć się najprawdopodobniej po utracie dziecka. Produkcja nie wspomina jednak, że często pomagała swojemu mężowi w licznych publikacjach naukowych, tworząc do nich odpowiednie ilustracje. Opowiedziana historia pomija również fakt, że sama interesowła się naukami przyrodniczymi, co daje wrażenie, że bohaterka filmu, jest jedynie towarzyszką swojego męża w jego wyprawach, pełniąc funkcję pewnego rodzaju ozdoby. 

Filmowa miłość bez pasji

"Amonit" skupia się przede wszystkim na pokazaniu relacji Mary z Charlotte oraz tego, w jaki sposób spędzały czas. Twórcy jednak nie do końca udało się złapać piękno i namiętność tego nieakceptowanego przez społeczeństwo związku. Minimalna ilość dialogów między postaciami sprawiła, że zgłębienie się w ich relacji było wyjątkowo trudne. W tym wypadku małe gesty jak dotknięcie się dłońmi czy wymiana spojrzeń nie wystarczyły, aby móc poczuć pasję między bohaterkami.  

Niedokończone wątki

Ten dwugodzinny film, wyreżyserowany przez Francisa Lee, posiadał wiele nierozwiniętych wątków. Historia daje nam wskazówki dotyczące przeszłych wydarzeń, jednak to widz przez większość czasu trwania filmu sam musi domyślać się, co wydarzyło się w życiu bohaterek. Mogłoby się wydawać, że to poczucie ciągłej tajemnicy sprawi, że produkcja nabierze trochę większej dynamiki i stanie się bardziej interesująca, niestety w tym przypadku tak się nie stało. Podczas oglądania "Amonitu" niestety możemy poczuć jak dłuży nam się czas seansu. Niejasne także zostaje zakończenie filmu. Nie mamy informacji, jak potoczą się dalsze losy bohaterek, czy nadal będą się one przyjaźnić i co o tym wszystkim sądzi mąż Charlotte.

Polecamy przeczytać też: Recenzja filmu "Dzień na tak"

Pozytywne strony filmu

Nie wszystko w "Amonicie" było jednak takie złe. Na szczególną uwagę zasłużyły kostiumy bohaterów. Dodawały one nie tylko szczególnego charakteru postaciom, ale również niektóre z nich były olśniewające. Inną rzeczą, na którą na pewno warto zwrócić uwagę, to zdjęcia. Świetnie oddały one chłód Jurajskiego Wybrzeża. Dzięki nim widz z wielką łatwością potrafi wyobrazić sobie, jak ciężka mogła być praca Mary Anning, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne panujące na plaży.

Historia, którą zobaczyliśmy na ekranie nie jest ani zmysłowym romansem, ani ukazaniem w pełni prawdziwych wydarzeń kobiety, będącej ważną częścią naukowego społeczeństwa. Chociaż gwiazdorska obsada w filmie to jeden z głównych powodów, dla którego większość z nas może pójść do kina, to trzeba być świadomym, że produkcja ta może pozostawić w nas poczucie niedosytu.

Ocena końcowa: 6/10

Barbara Szałasz

Film obejrzała w Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, 2021, ocena, opinia, analiza
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
Śledztwo Spensera - recenzja

Śledztwo to za dużo powiedziane...

Najmro. Kocha, kradnie, szanuje
Najmro. Kocha, kradnie, szanuje - recenzja festiwalowa

Film o Zdzisławie Najmrodzkim to ogromnie miłe zaskoczenie!

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!