Alfonso Cuaron zmęczony "Grawitacją"

"Grawitacja" powstawała cztery lata, napotykając po drodze liczne problemy natury technicznej oraz postprodukcyjnej. Meksykański reżyser filmu - Alfonso Cuaron - przyznał, że nie chce już kręcić kolejnego obrazu o tak dużym rozmachu.

Opowieść o dwojgu naukowcach, granych przez Sandrę Bullock i George'a Clooneya, zawieszonych w przestrzeni kosmicznej, sprawiła mu dużo przyjemności i satysfakcji, ale twórca wyznaje, że przeliczył się, jeśli chodzi o rozmiar przedsięwzięcia. Alfonso Cuaron zdradził, że w przyszłości chce kręcić filmy o mniejszym budżecie, bardziej skupione na psychice bohaterów.

Reżyser oklaskiwanej na festiwalu w Wenecji "Grawitacji" podziękował także władzom studia Warner Bros, które od samego początku okazywały mu wsparcie w trudnym procesie powstawania filmu. Warto wspomnieć, że Alfonso Cuaron jest także twórcą takich filmów, jak "Harry Potter i więzień Azkabanu" czy "Ludzkie Dzieci".

"Grawitacja" trafi na ekrany polskich kin już 11 października.

MOB / film.onet.pl