Aktorka z "Czterdziestolatka" znów w kinie

Jedna z najlepszych polskich aktorek znana jest szerokiej publiczności przede wszystkim z genialnej roli Magdy Karwowskiej z serialu "Czterdziestolatek". Seniuk wystąpiła też w serialach Czarne chmury, Szaleństwa Panny Ewy. W filmach fabularnych można ją było oglądać w Lalce, Potopie, Kunf-fu, Pannach z Wilka. Pojawi się także w najnowszym filmie Wałęsa.

Jednak to udział w niezależnym filmowym przedsięwzięciu Macieja Michalskiego, czyli główna rola w Kanadyjskich sukienkach nazywany jest jej wielkim powrotem na duży ekran.

Tomasz Raczek rolę Zofii, osamotnionej matki rodu walczącej o godne życie swojej rodziny, nazywa jej rolą życia.

Jako matka rodu bywa dzielna, bywa zabawna, ale najczęściej zbliża się do wymiaru tragiczki. To zaskakujące, że tak bogatej palety możliwości aktorskich Anny Seniuk tak długo nie wykorzystywał robiony za solidne pieniądze „polski film dotowany. (portalfilmowy.pl). Sama Seniuk przyznaje, że stworzyła życiową kreację, ale dodaje: to rola mojego dotychczasowego życia.

Aktorka występuje przede wszystkim w teatrze (związana jest z Teatrem Narodowym w Warszawie). Znana jest z dziesiątek ról Teatru Telewizji. Dzisiaj swój czas dzieli na promocję filmu Kanadyjskie sukienki i reżyserię dwóch jednoaktówek Sławomira Mrożka w warszawskim Centrum Sztuki FORT.

Reżyser Maciej Michalski wymarzył sobie, żeby w jego nowym filmie zagrały znane i cenione polskie aktorki. Marzenia potrafią się spełniać i Anna Seniuk twierdzi, że po kilkunastu minutach rozmowy z Michalskim już wiedziała że zagra w jego filmie. Zaufała mu tak bardzo, że dziś mówi nawet, że zagrałaby wszystko o co reżyser mógłby ją poprosić.

- Choćby po to, by Seniuk mogła dostać nagrodę za tę rolę, „Kanadyjskie sukienki“ powinny trafić do konkursu jakiegoś festiwalu filmowego – dodaje Raczek.

Źródło: Tongariro Releasing