Recenzje - Kino

A-ha - recenzja przedpremierowa

2021-09-07 09:36:32

17 września 2021 roku swojej premiery doczekał się film dokumentalno - muzyczny o kultowym zespole A-ha, którego chociaż jeden przebój zna chyba każdy. Piosenka "Take on me" zachęci do tańca nawet tych najmniej roztańczonych. Reżyser przedstawia tę niezwykle długą i skomplikowaną historię grupy, zadając dociekliwe pytania nie tylko jej członkom, ale także najbliższym osobom. Czy jednak dokument ten warto wyróżnić spośród innych?

Zespół A-ha

Zespół A-ha - historia legendy

Zespół A-ha pochodzi z Norwegii, a dokładniej z Oslo. Powstał w 1982 roku. Reprezentanci takich gatunków, jak pop, synth pop, new wave, od początku do końca trwali w stałym trzyosobowym składzie: wokalista Morten Harket, gitarzysta Pal Waaktaar i klawiszowiec Magne Furuholmen. Grupa osiągnęła popularność na całym świecie i do dziś sprzedała 50 milionów płyt, a na swoim koncie ma około 30 albumów, do których zaliczają się m.in. "MTV Unplugged Summer Solstice", "Ending On A High Note". Dzięki takim wynikom można wpisać A-ha do najlepiej sprzedających się zespołów europejskich.  

Swój debiut zawdzięczają piosence znanej chyba każdemu - "Take on me", który miał swoją premierę dokładnie 19 października 1984 roku. Do utworu, który podbił wszystkie ówczesne listy przebojów, nakręcono również pierwszy teledysk. Po 10 latach od premiery hitu zespół ogłosił zakończenie swojej działalności, jednak w roku 1998 nastąpiła jego reaktywacja. 12 lat później po raz kolejny grupa rozwiązała się, a swój pożegnalny koncert zagrała 4 października 2010 roku. W 2015 A-ha ponownie wróciło na scenę. Tę skomplikowaną historię trójki muzyków ukazał reżyser Thomas Robsahm w filmie, którego tytułem jest nazwa przedstawionego zespołu.

Pierwsze wrażenia

Ta dokumentalno - muzyczna produkcja na pierwszy rzut oka wydaje się niewyróżniającym się tytułem, ale trzeba przyznać, że jest ogromnym zaskoczeniem. Zaczynając seans, może wydawać się, że będzie to kolejny nudny dokument z krótkimi muzycznymi przerywnikami, a przedstawiona historia tylko suchymi informacjami, które można łatwo znaleźć w internecie. Początek faktycznie tak się zapowiadał: muzyczny wstęp akustyczną wersją utworu "There’s Never a Forever Thing" i przejście do rozmów z artystami. W tej części plusem jest ukazanie prywatnych materiałów z archiwum, a członkowie zespołu opowiadają historię, jak zaczęła się ich przygoda z muzyką od najmłodszych lat. Dobre rozpoczęcie, ale nic wyjątkowego. Momenty dzieciństwa muzyków są przemycone w filmie metodą rysunkową na przemian ze wspomnianymi już, prywatnymi źródłami i wywiadem. Część rysunkowa niestety nie do końca zgrywa się z całością. Miało to pewnie swoje nawiązanie do teledysku największego hitu zespołu, ale nie współgra dobrze z resztą produkcji.

Wielkie zaskoczenie

Zaletą filmu są wstawione do niego archiwalne zdjęcia i filmy. Dzięki temu widz może poczuć atmosferę lat 80., o których członkowie zespołu wiele wspominają w swoich wypowiedziach. Oglądając te materiały, jednocześnie słysząc opowieści i delikatny repertuar A-ha w tle, można zdecydowanie wtopić się w klimat i przenieść paręnaście lat wstecz. Dobrym elementem jest również poświęcenie sporej części produkcji utworowi "Take on me", ponieważ historia tego utworu jest niezwykle ciekawa i myślę, że zaskoczy niejednego.  

Co wywiera największe wrażenie to to, że przedstawiona opowieść nie jest kolorową historią o wymarzonej sławie i spełnieniu marzeń. Wręcz przeciwnie - produkcja dość mocno pokazuje wszystkie wady, komplikacje i dylematy związane z niezwykle długą drogą, jaką przeszedł zespół. W filmie nie usłyszymy wypowiedzi gwiazd zachłyśniętych sukcesem, które wspominają cudowną przygodę. Była to podróż pełna bólu i sprzeczności, a wywiadu udzielają po prostu ludzie - ludzie, których spotkało cierpienie, mimo zdobycia tego, do czego tak bardzo dążyli od samego początku powstania zespołu A-ha.

Ocena końcowa

Produkcja Thomasa Robsahma zasługuje na pochwałę, mimo to, że z początku nie robi wielkiego wrażenia. Jest to historia ukazująca człowieczeństwo w show-biznesie i prawdę o tym, co dziś często porównywane jest do świata idealnego. W tym filmie nie ma miejsca na stereotypową bajkę o utopii, w jakiej żyje gwiazda rocka. "A-ha" to dobry wybór dla wszystkich, którzy chcą poznać prawdziwą cenę popularności i życie, z jakim muszą mierzyć się znani artyści.

Ocena końcowa: 8/10

Katarzyna Derezińska

Film wejdzie do polskich kin już 17 września tego roku.

Zobacz też: Ile warte jest ludzkie życie? - recenzja

fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film dokumentalny, dokument, 2021, ocena, opinia
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
Teksańska masakra piłą mechaniczną 2022
Teksańska masakra piłą mechaniczną - recenzja

Czy horror z 2022 roku godnie kontynuuje kultową serię?

Venom 2: Carnage
Venom 2: Carnage - recenzja

Tom Hardy i Woody Harrelson w kontynuacji przeboju o kosmicznym pasożycie.

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!