Zagraniczny sukces "Kleru". Tam też pobił rekordy
2018-10-17 08:30:44Wielki sukces zagraniczny filmu „Kler”! Dzieło Wojciecha Smarzowskiego w miniony weekend miało swoją premierę w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Efekt to 1,32 miliona dolarów zysku i kolejny rekord - najlepsze otwarcie w historii polskiego kina wyświetlanego za granicą. A dopiero początek, bo produkcja ta ma trafić jeszcze do takich krajów jak Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Islandia, Norwegia, Szwecja) oraz do Ameryki Północnej (Kanada i USA).
Równie doskonale widzie się „Klerowi” w Polsce, gdzie film Smarzowskiego udowodnia, że pod względem frekwencji nie ma dla niego rzeczy niemożliwych! W zaledwie 16 dni od premiery obraz zanotował kolejno: najlepsze otwarcie filmu na przestrzeni ostatnich 30 lat, najlepszy drugi weekend w historii oraz rekord czasowy, w jakim udało się przekroczyć próg trzech milionów widzów. Aktualnie – z frekwencją 3 538 214 widzów – „Kler” jest już drugą najpopularniejszą krajową produkcją wyświetlaną w polskich kinach w XXI wieku. Numerem jeden jest „Quo Vadis”, które z wynikiem 4,3 mln widzów wciąż pozostaje w realnym zasięgu filmu Smarzowskiego.
Imponująca frekwencja „Kleru” wypada zdumiewająco również na tle zagranicznej konkurencji. Dość powiedzieć, że polskiemu filmowi udało się wyprzedzić w box office takie epokowe działa światowej kinematografii, jak: „Pasję” Mela Gibsona i „Titanica” Jamesa Camerona, które na ekranach w Polsce uzyskały odpowiednio rezultaty: 3 461 047 i 3 513 480 widzów. W momencie, gdy pisane są te słowa „Kler” goni wynik „Avatara” – kosztującej 237 mln dolarów superprodukcji 3D z 2009 roku.
MD/ip
fot. Bartek Mrozowski/materiały prasowe