Zabij i żyj - recenzja

„Zabij i żyj” to kanadyjski thriller, który znalazł się w programie 3. Przeglądu Horrorów FEST MAKABRA. Trzeba przyznać, że jest to produkcja zaskakująca na wielu płaszczyznach, a zabawa ze stereotypami gatunku i oczekiwaniami widza jest tu wyjątkowo perfidna. I bardzo dobrze!

„Zabij i żyj” to historia lesbijskiego małżeństwa, które ma spędzić romantyczny czas tylko we dwoje w leśnym domku jednej z kobiet. Piękna pogoda, malownicze pejzaże, wino, kominek - co może pójść nie tak? Otóż… wszystko, jeśli do tej sielanki dodamy pewien czynnik robiący z mdłego romansu rasowego dreszczowca. Tym czynnikiem jest tu nieoczekiwana wizyta znajomej jednej z bohaterek, która swą kilkuminutową obecnością wywołuje lawinę skrajnych emocji, skrywanych tajemnic i ostatecznie doprowadza do rozlewu krwi.

„Zabij i żyj” to opowieść o tym, że często nie zdajemy sobie sprawy z tego kim była i przede wszystkim – kim obecnie jest nasza „druga połówka”. Jednego dnia przysięgasz sobie miłość aż do śmierci, a drugiego dnia wybranka niemal dosłownie wbija ci nóż w plecy. Brzmi jak ostatnie szaleństwo, prawda? A jednak wszystko to dzieje się w filmie Colina Minihana.

Las ponownie staje się areną walki o przetrwanie, ale to w zasadzie jedyna przewidywalna rzecz w tej produkcji. Cała reszta jest tak szalona, jak jej krwiożercza bohaterka, w którą tak znakomicie wciela się Hannah Emily Anderson. Zawsze gdy myślisz sobie, że wiesz w którą stronę zmierza fabuła, dzieje się coś kompletnie przeciwnego.

Nierówna walka, polowanie i zabawa w kotka i myszkę, podczas której role kilkukrotnie się odwracają. To wszystko tu jest, a do tego twórcy nie boją się eksperymentować z formą, pokazując nam finałową potyczkę poprzez wyjątkowo artystyczną jazdę kamery. Wszystko to jest emocjonujące i wciągające. Chyba jedyną wyraźną wadą jest absurdalne postępowanie jednej z bohaterek, która zamiast ratować swoje życie bawi się w Rambo. Jaki jest tego skutek, pewnie potraficie przewidzieć. Aha! No właśnie. Nie potraficie. To po prostu trzeba zobaczyć!

Michał Derkacz

Zabij i żyj, reż. Colin Minihan, prod. Kanada, czas trwania 98 min

Film będzie do zobaczenia podczas 3. Przeglądu Horrorów FEST MAKABRA od 26 października 2018.

fot. materiały prasowe