Recenzje - Kino

Rzuć kupką (Heca w zoo – recenzja)

2011-09-13 11:14:28

„Heca w zoo” to doskonały przykład filmu robionego wokół jednego aktora, najprostszymi metodami i z finezją cięższych podopiecznych ogrodów zoologicznych.

Co można robić w leniwy, poniedziałkowy wieczór? Gdy już wyczerpią się wszelkie mało pruderyjne odpowiedzi na to pytanie, nadchodzi jedna, moja – oczywiście wybrać się na samotny seans do kina. Jako że weekend nie obfitował w spektakularne premiery, należało dokonać wyboru pomiędzy kilkoma niedobitkami, które ewidentnie stargetowane były na wakacje, jednak polscy dystrybutorzy nie zdążyli wprowadzić ich do kin. Mój ogarnięty regresją wieku umysł został przyciągnięty przez tytuł „Heca w zoo”, którego zwiastun kiedyś mignął mi przed oczami i nie zachwycił. Mimo to liczyłem na to, że na filmie dla dzieci trochę się pośmieję i rozluźnię.

Pięć minut przed rozpoczęciem seansu na sali byłem tylko ja. Trzy minuty, minutę przed – nadal tylko jedna osoba. Reklamy huczą w najlepsze, a ja siedzę z netbookiem na kolanach i ogarniają mnie delikatne wątpliwości. Chociaż nie, co ja piszę – ludzie na pewno się nie znają, na pewno dobrze się będę bawił. I gdy wybrzmiała czołówka studia Columbia i wytwórni Metro Goldwyn Mayer,  z ciekawością oczekiwałem na to, co się wydarzy, przy okazji zbierając nowe doświadczenie – notowanie uwag o filmie bezpośrednio na netbooku. W końcu i tak nikomu poza sobą nie przeszkadzałem jego świecącym ekranem.

Pierwsze, co się rzuca w oczy – a w zasadzie w uszy, to dubbing.
Znając Kevina Jamesa z roli pociesznego Douga z King of Queens, wybrany przez polskich dubbingowców głos pasuje do niego tak, jakby np. pod wiewiórkę Alvina podłożono Wiktora Zborowskiego. Zresztą, większość „ludzkich” ról w „Heca w zoo” jest raczej bolesna dla uszu widza.

Kolejna obserwacja to historyjka, za którą odpowiada m.in. Nick Bakay, czyli scenarzysta wspomnianego King of Queens. Opiekun zwierząt w zoo Griffin (Kevin James) zostaje odrzucony przez Stephanie, blondynkę jego marzeń, gdyż ta chciała go przerobić na swoją modłę, lecz bez powodzenia. Pięć lat później, na imprezce z okazji ślubu swojego brata, Griffin zauważa Stephanie, stwierdza, że nadal coś do niej czuje i postanawia ją zdobyć. W tych godach pomagać mu będą zwierzęta, którymi się opiekował – okazuje się, że potrafią mówić, tylko po prostu tego nie robią, bo ludzie by zwariowali. Zwierzęcy trening w połączeniu z próbą wywołania zazdrości dzięki koleżance z pracy Kate (Rosario Dawson) mogą zadziałać – oczywiście do czasu, gdy Griffin odkryje swoją prawdziwą pasję i szczerą miłość, która była tak blisko niego.

Naiwne, co? Twórcom nawet nie chciało się wymyślać specjalnego powodu, dla którego Griffin dostępuje zaszczytu rozmów ze zwierzętami. Żadnych życzeń do spadających gwiazd, darów niebios czy przestawienia klepek w mózgu, do którego mogłoby dojść podczas jednego z żartów z gatunku skórki od banana, w które film obfituje. Zwierzęta zwykle się powstrzymują od rozmowy, ale w związku z tym, że Griffin był zawsze dla nich dobry, postanawiają mu pomóc. Wątek rozmów z podopiecznymi w zoo przekracza zresztą wszelkie granice – chodzi mi o wycieczkę, jaką Griffin sprawia sobie i gorylowi do miasta na strawę, tańce, hulanki i swawole. Te sceny są naprawdę nie do przeżycia.

Czasami w trakcie „Hecy w zoo” patrzysz na ekran i myślisz sobie: naprawdę to robią? Do tej muzyki? Naprawdę ktoś na serio wrzuca jeszcze do filmów tak słabe sceny? A potem chwilę cieszysz się ze zwierzaków, które są z pewnością wielkim i w sumie jedynym plusem tego filmu.
Akurat ich dubbing jest bardzo udany i ratuje „Hecę w zoo” przed totalnym pogrążeniem się, choć nadal jest to film bez pomysłu, pełen denerwujących schematów z komedii romantycznych, trywialnych żartów i z niespecjalnym aktorstwem. „Rzuć kupką” – radzi Griffinowi słodka mała małpka Donald, który w ten sposób zdobył swoją samiczkę. Twórcy „Hecy w zoo” wzięli sobie tę radę głęboko do serca i rzucają kupkami co chwila. Może by to zadziałało, gdyby na sali były kupkolubne stworzenia, ale na ludzi to nie działa (nawet gdyby byli obecni). Okazuje się, że ci, którzy zdecydowali się na inny sposób spędzenia poniedziałkowego wieczoru, mieli rację.

Heca w zoo, reż. Frank Coraci, prod. USA, czas trwania 102 min., dystr. UIP, premiera 9 września 2011

Wojciech Busz
(wojciech.busz@dlastudenta.pl)

Recenzja powstała dzięki uprzejmości:


Słowa kluczowe: heca z zoo film opinie Frank Coraci dubbing

Heca w zoo (14)

Heca w zoo  - Zdjęcie nr 1
Heca w zoo  - Zdjęcie nr 2
Heca w zoo  - Zdjęcie nr 3
Heca w zoo  - Zdjęcie nr 4
Heca w zoo  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Polecamy
Wytańcz to - film 2020
Wytańcz to - recenzja

Czy mamy godnego następcę serii "Step Up"?

Emily w ParyÅźu
Emily w Paryżu - recenzja serialu

Czy warto poznać paryskie przygody dziewczyny z Chicago?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!