Rzeczywiście niezwykła podróż do Śródziemia
2013-01-03 09:43:34Po tym, jak Peter Jackson ogłosił, że ma zamiar zekranizować pierwszą powieść J.R.R. Tolkiena "Hobbit, czyli tam i z powrotem" jedni wyli z zachwytu, inni nieco sceptycznie patrzyli na pomysł powrotu reżysera do Śródziemia. Obawiali się przede wszystkim, że "Hobbit" będzie jedynie "dokrętką" do "Władcy Pierścieni".
Kiedy dodatkowo na jaw wyszło, że z krótkiej książeczki Jackson ma zamiar nakręcić trzy długie filmy nawet najbardziej zagorzali fani obawiali się, czy aby nie jest to hollywoodzki chwyt na wyciągnięcie z ich kieszeni jak największej sumy pieniążków. Premiera produkcji "Hobbit: Niezwykła podróż" udowodniła jednak, że Peter Jackson wciąż ma wiele do opowiedzenia w świecie Niziołków, Krasnoludów, Elfów i innych magicznych stworzeń. Od czasu "Władcy Pierścieni" reżyser wiele się nauczył, poprawiając niedociągnięcia poprzednich produkcji i prezentując widzowi dzieło niezwykle dopracowane i z wyczuciem wzbogacające "książkowy" świat.
Pierwsza połowa filmu ekstrawertykom może się nieco dłużyć. Nie każdemu łatwo ogląda się roztaczaną sielankę i bajkowe krajobrazy. Trzeba jednak przyznać, że nawet mało cierpliwy widz będzie pod wrażeniem rzadko spotykanej we współczesnej kinematografii szczegółowości obrazowania świata.
Pomimo że "Hobbit" Tolkiena to powieść przeznaczona głównie dla młodych czytelników, wersja w wykonaniu Jacksona okazuje się być bardziej "dla dorosłych" niż "Władca pierścieni". Choć początkowe sceny filmu to mnóstwo ciepłego i prostego humoru, ostatecznie jednak krew leje się tu dużo częściej, niż w poprzednich filmach twórcy. A i bywa, że po ziemi potoczy się jakaś głowa. W warstwie aktorskiej "Hobbit..." również pozostawia "władcę pierścieni" daleko w tyle". Do udanych należy z pewnością kreacja głównego bohatera - Bilbo (Martin Freeman) to z pewnością niełatwa do zagrania postać. Bardzo spokojny, ocierający się o nudę hobbit musi stoczyć wewnętrzną walkę z samym sobą i wyzwolić w sobie odwagę. Freemanowi udało się nie przerysować tej przemiany i uczynić ją prostą i naturalną. Zarówno fani twórczości Tolkiena, jak i ci, którzy na film wybiorą się z czystej ciekawości nie powinni wyjść z sali kinowej rozczarowani.
Marcelina Szondelmajer
(marcelina.szondelmajer@dlastudenta.pl)
Hobbit: Niezwykła podróż, reż. Peter Jackson, prod. Nowe Zelandia, USA, czas trwania 169 min.