Robert Redford powraca jako Forrest Trucker [WIDEO]
2018-11-08 22:28:53Robert Redford nie raz wcielał się w role charyzmatycznych buntowników, których postępowanie często nie szło w parze z obowiązującym prawem – był m.in. naciągaczem („Żądło”), a także rabował pociągi ("Butch Cassidy i Sundance Kid"). Tym zobaczymy go na ekranie jako czarującego złodzieja, Forresta Truckera, który swoją kryminalną karierę zaczął w wieku 15 lat, a z więzienia uciekał 30 razy. Teraz, mimo że dobiega już osiemdziesiątki, jego zapał podczas rabowania banków nie słabnie. "Gentleman z rewolwerem" w kinach od 16 listopada!
Postać Forresta Truckera wzorowana jest na prawdziwej osobie, a punktem wyjścia dla stworzenia scenariusza stał się reportaż Davida Granna z tygodnika „The New Yorker”.
Prawdziwa historia Truckera
Forrest Tucker miał w życiu tylko jeden fach, za to był w nim wyjątkowo dobry i oddawał się mu z niespotykaną radością. Tak się złożyło, że były to napady na banki. Na początku lat 80., będąc już w wieku, w którym inni myślą o emeryturze, wyruszył razem ze swoją szajką w ostatnią trasę po Ameryce, dokonując serii napadów. Dość nietypowych, gdyż Gang Jedną Nogą Po Tamtej Stronie, jak ochrzciła go policja, za kluczową broń uznawał urok osobisty.
Trucker to bez wątpienia oryginał, nawet na tle słynnych kryminalistów. Nic więc dziwnego, że dziennikarz i pisarz David Grann postanowił napisać o nim reportaż. Był to rok 2003 – czyli trzy lata po tym, jak legendarny bandyta jako osiemdziesięciolatek trafił za kratki za kolejny napad. Artykuł Granna pokazał człowieka czerpiącego zaskakującą dumę ze swoich kryminalnych osiągnięć oraz licznych udanych ucieczek z więzienia, który poza tym był wyjątkowo miłym gościem.
Współpraca Stecklera i Redforda
Po wykupieniu praw do historii, producenta Jeremy Steckler niezwłocznie skontaktował się z Robertem Redfordem, który już od kilku lat rozważał przejście na emeryturę. Aktor poczuł jednak, że to rola dla niego: – Nigdy nie mów nigdy, ale ja już wiedziałem, że jeśli chodzi o aktorstwo, to doszedłem do mety. Więc powiedziałem Davidowi: ten film to musi być dobra zabawa. Forrest jest cudownym, skomplikowanym bohaterem; jest pełen życia, kocha niebezpieczeństwo, ale przede wszystkim chce się dobrze bawić – wspomina aktor.
Sam reżyser dodaje: – Nie chciałem dowiadywać się zbyt wiele na temat samego Forresta, bo wiedziałem, że Robert sam znajdzie drogę do tej postaci i uczyni ją swoją.
Tak bez wątpienia się stało.
Oprócz Redforda w filmie zobaczymy również m.in. laureatów Oscara, Sissy Spacek i Caseya Afflecka.
PK/ip
fot. materiały prasowe