Recenzje - Kino

Rebeka - recenzja

2020-10-24 10:47:58

Powieść "Rebeka" autorstwa Daphne du Maurier zdaje się być idealnym dziełem pod adaptacje filmowe. Mamy już wersję od Alfreda Hitchcocka oraz remake w reżyserii Riccardo Milaniego. Teraz na platformie Netflix pojawiła się już trzecia ekranizacja i trzeba przyznać, że twórcy z wielkim szacunkiem podeszli zarówno do pierwotnej opowieści jak i klasycznego filmu z z 1940 roku. "Rebeka" Bena Wheatleya to urzekająca i wciągająca podróż nie tylko do monumentalnej posiadłości Manderly, ale także w głąb ludzkich pragnień, oczekiwań i tajemnic. Przeczytajcie recenzję filmu "Rebeka"!

Rebeka - film 2020 Netflix

Nowa Rebeka z klasyczną duszą

Film "Rebeka" z 2020 roku jest zaskakująco wierny wersji Hitchcocka z roku 1940. Wheatley nie wprowadza prawie żadnych zmian, a jedyni odświeża obraz, który fani tej historii pewnie jeszcze doskonale pamiętają. W zasadzie zmieniono tylko jeden element w zakończeniu, dotyczący "odejścia" Pani Danvers (świetna rola Kristin Scott Thomas). Można się zastanawiać, czy taki remake 1:1 jest potrzebny i ma sens. Takie wątpliwości są uzasadnione, jednak śmiało można wskazać na kilka plusów odkurzania klasycznej "Rebeki".

Mamy tu oczywiście parę młodych, pięknych i popularnych gwiazd Hollywood, a choćby dla nich warto ten film zobaczyć. Może między Lily James i Armie Hammerem nie ma specjalnie wielkiej "chemii", jednak nawet oddzielnie emanuje od nich charyzma, urok osobisty i talent aktorski, przejawiający się w licznych scenach dramatycznych. Mamy także znakomite wykonanie pod względem technicznym. Doskonałe są kostiumy oraz scenografia, a osobne pochwały należą się za zdjęcia, bo poszczególne ujęcia i kadry naprawdę robią wrażenie i to zarówno te plenerowe, jak i we wnętrzach posiadłości Manderly.

Zdziwić może natomiast fakt, że nowa "Rebeka" nosi stare szaty. Przenośnia ta dotyczy głównie czasu i miejsca akcji. Przy tak ponadczasowej opowieści, z łatwością wyobrażamy sobie, że akcja filmu mogłaby rozgrywać się współcześnie, w nowoczesnym, naszpikowanym nowinkami technologicznymi apartamencie oraz dotyczyć realiów naszych czasów. Takie radykalne odświeżenie, choć ryzykowne i zuchwałe, dodałoby całości jeszcze więcej polotu i werwy. Drobna aktualizacja niektórych wątków nie zaszkodziłaby, a to przecież istota samego robienia remakeów, prawda? Postawiono jednak na wariant bezpieczny, zachowawczy, ale wykonany wyjątkowo poprawnie.

Czy warto zobaczyć, znając oryginał?

Nowa "Rebeka" błyskawicznie pochłonie i oczaruje nawet znawców filmu Hitchcocka. Fabuła jest wciągająca, akcenty romantyczne i dramatyczne rozłożono odpowiednio, a drugi punkt zwrotny oraz tzw. suspens są zrobione tak, że nie ma się do czego przyczepić. Film trzyma w napięciu, ale w żadnym wypadku nie jest to rasowy thriller. To gotycki melodramat, w którym psychologia postaci odgrywa istotniejszą niż zazwyczaj rolę.

Może u Hitchcocka większy nacisk położono na ukazanie "ducha" zmarłej Rebeki i więcej nawiązywano do tego, jakim chodzącym ideałem była przed śmiercią, ale w filmie z 2020 roku też nie zapomina się, dlaczego tragicznie zmarła, pierwsza żona Maxima de Wintera była kochana, jak to mówią "przez mężczyzn, kobiety, dzieci i zwierzęta", a każda jej następczyni nie da rady wypełnić pustki po jej odejściu. Nowa Pani de Winter staje zatem przed misją niemożliwą, ale ci, którzy tej historii jeszcze nie poznali, powinni przed seansem pamiętać o złotej zasadzie, że "na wojnie i w miłości wszystkie chwyty są dozwolone".

Ocena końcowa: 7/10

Michał Derkacz

fot. materiały prasowe Netflix

Słowa kluczowe: film, 2020, remake, Netflix, ocena, opinia, ekranizacja

Rebeka - zdjęcia z filmu (10)

Rebeka - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 1
Rebeka - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 2
Rebeka - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 3
Rebeka - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 4
Rebeka - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Spider-Man: Bez drogi do domu
Spider-Man: Bez drogi do domu - recenzja spoilerowa

Tom Holland ponownie w roli Petera Parkera. Czy warto było czekać na premierę?

Klątwa Ju-on: Początek
Klątwa Ju-on: Początek - recenzja serialu

Japoński serial grozy jest już na Netflix. Czy strach się bać?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?