Płaska miłość
2008-02-29 10:02:34„Mała wielka miłość" Łukasza Karwowskiego to kolejna polska komedia romantyczna, w której miłość wybucha jedynie w strugach deszczu i nawet największy filmowy dupek ma szansę się zmienić. Szczęśliwie, tym razem obywa się bez przebitek na Most Świętokrzyski.
Oto Amerykanin Ian Everson (Joshua Leonard, znany m.in. z „Blair Witch Project") - po stereotypowemu, pewny siebie, przystojny i bogaty, jeden z tych, któremu wszystko w życiu wychodzi - spędza kilka szalonych chwil z nowo poznaną Polką (Agnieszka Grochowska) - oczywiście uczciwą, prostolinijną dziewczyną, która w Stanach pracuje na czarno. Owocem paru dni jest ciąża. Kalifornijski hulaka niechętnie reaguje na pomysł, by porzucić swoje wygodne i beztroskie życie.
Komedia romantyczna uwielbia karmić się stereotypami i schematami. Cały jej urok polega na przewidywalności, landrynkowej otoczce i efektownym zwycięstwu dobra nad złem. Widza ma wprawić w dobry nastrój i zrekompensować mu brak romantyzmu w jego codziennym, nudnym i szarym życiu. „Mała wielka miłość" ze schematami i uproszczeniami idzie jednak na całość.
Oprócz jednowymiarowych do bólu bohaterów, widzimy wypełnione panami w białych skarpetkach i sandałkach Okęcie, na którym słychać głównie nagabywanie: „czip taksi, gerls, łorsoł baj najt gud". Po opuszczenia warszawskiego lotniska nasz bohater zostaje szybko okradziony, a na naturalnie niemówiącą po angielsku polską policję nie ma co liczyć. Chyba jedynym, który nie idzie na łatwiznę jest Marcin Bosak, który nie stara się odgrywać geja za pomocą rączek wariatek, powłóczystych spojrzeń i miękkiego tonu głosu. Jedynym co w jest w nim sztampowo „pedalskiego" to zamiłowanie do torebek a'la Teletubiś. Zawsze jeden stereotyp mniej.
W polsko-amerykańskiej produkcji brakuje zarówno amerykańskiego rozmachu, jak i polskiej swojskości. Nie dostajemy ani haj lajfu ani dobrze znanego, uroczego zaścianka. Obraz Karwowskiego tkwi gdzieś w nudnej przeciętności. I miejscami nawet dowcipne dialogi nie są w stanie go stamtąd wyrwać.
Zobacz również: Może i mała, ale ciekawa
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)
Bilety na ten film mozesz zarezerwować tu: