Kim jest Michael - jak gej-aktywista stał się hetero pastorem [RECENZJA]
2015-12-07 10:42:32Michael Glatze - gej, aktywista, twórca magazynów dla homoseksualistów, który od zawsze chciał pomagać ludziom. Ma faceta, z którym jest szczęśliwy i planują wspólną przyszłość. Mija 10 lat - Michael jest ortodoksyjnym chrześcijańskim pastorem z dziewczyną u boku.
"Kim jest Michael" to bardzo trafny tytuł dla tej, opartej na faktach, opowieści. Aż trudno uwierzyć w tę zaskakującą metamorfozę, której początek dały problemy ze zdrowiem głównego bohatera. Ten, znalazł, a raczej - doszukał się pomocy w Bogu. Biblia przestała być zbiorem zakazów, a stała się dla niego źródłem nauk i natchnienia.
Michael, sprawiający dotąd wrażenie zagubionego, szukającego swej tożsamości, nagle nabrał pewności siebie, lecz dla widza transformacja ta, zdaje się być jedynie pozorna. Fanatyzm religijny oraz wsparcie nowego środowiska są dla Michaela kolejnym etapem w życiu. Nie wiemy jednak czy ostatnim…
Akcja filmu rozgrywa się na przestrzeni 10 lat. Michael szuka swojego miejsca na świecie oraz eksperymentuje. Środowiska gejowskie, fanatyzm chrześcijański, a nawet buddyzm. James Franco, wcielając się w tę postać, podjął się bardzo trudnego zadania. To aktor, który w ostatnich latach wybiera skomplikowane, nietypowe i trudne psychologicznie scenariusze.
W roli Michaela wypada bardziej przekonująco niż wskazywałaby na to historia jego postaci. Zagubiony ideologicznie, życiowo i seksualnie Michael, w jego wykonaniu, to postać z krwi i kości, której losy nas interesują. Pochwalić trzeba też drugoplanowego Zacharego Quinto, który przyjął niełatwą rolę homoseksualnego partnera głównego bohatera.
"Kim jest Michael" porusza bardzo interesujący i ponadczasowy problem. Czy można być gejem wiary chrześcijańskiej? Czy nasza bratnia dusza musi wierzyć w to samo co my? I czy jedynym prawdziwym grzechem jest zaprzeczenie miłości?
Michał Derkacz
Kim jest Michael, reż. prod. USA, czas trwania 98 min, dystr. Mayfly, polska premiera 4 grudnia 2016