Hollywood na 9 liter: szósta W, jak western
2020-12-03 12:26:12Kolejną literą z naszego cyklu Hollywood na 9 liter jest W, a do tej literki najlepiej pasuje oczywiście "western". Ten gatunek filmowy jest dość mocno zakorzeniony w kulturze amerykańskiej, dlatego trzeba o nim wspomnieć przy okazji mówienia o Hollywood. Większość osób zapewne kojarzy takie produkcje z pojedynkiem rewolwerowców, złym gangiem, dobrym szeryfem i przygodami kowbojów. Co jeszcze charakteryzuje ten klasyczny amerykański gatunek? Od jakich tytułów warto zacząć przygodę z westernem?
Western jako alegoria świata
Od czego tak naprawdę zaczęły się filmy jak "Człowiek Zachodu" (1958)? Reżyserem, który w zasadzie spopularyzował cały ten gatunek był John Ford. Do jego produkcji zaliczają się klasyki, takie jak: "Dyliżans" (1939) czy "Rio Grande" (1950). To dzięki niemu charakterystyczny Dziki Zachód został uwieczniony na ekranie, gdyż w kolejnych latach zaczęło pojawiać się coraz więcej filmów tego typu. Dlaczego jednak westerny stały się tak popularne? Czy chodzi o sam aspekt pojedynków, czy może było w tym coś jeszcze? Produkcje z tego gatunku stanowiły swoistą alegorię świata. Mamy tutaj odwieczną walkę dobra ze złem, a także samotność i niezrozumienie jako konsekwencje decyzji podejmowanych przez bohaterów.
Co więcej, westerny przyczyniły się również do zmiany w postrzeganiu pewnych wydarzeń z historii Ameryki. Przykładowo, w latach 50. przestano pokazywać Indian jako bezwzględnych przeciwników "białego człowieka", lecz jako bardziej życzliwe postacie. Zatem westerny nie były (i nie są) jedynie opowieściami o skłóconych kowbojach, lecz mają także szersze znaczenie. Zwykle jest ono związane z wartościami takimi jak honor czy poświęcenie.
Czym charakteryzują się westerny?
Filmy z tego gatunku mają pewne kluczowe elementy, które większość z nas potrafiłaby mniej więcej określić. Wszyscy oczywiście kojarzymy typowy westernowy klimat, jednak co dokładnie się na niego składa? Jednym z takim podstawowych wyznaczników jest przede wszystkim sceneria. Najczęściej zobaczymy tu rozległe prerie, oddalony krajobraz górski, a także ogromne kaniony i skaliste wąwozy. Ten charakterystyczny wygląd świata przedstawionego sprawia, że już przy pierwszych minutach oglądania westernu, od razu czujemy tę specyficzną atmosferę. W historiach tego typu często zobaczymy również kilka miejsc, które powtarzają się przez cały film. Zazwyczaj jest to małe miasteczko z niskimi, drewnianymi budynkami po obu stronach jednej ulicy, a w nim kilka konkretnych punktów spotkań dla bohaterów: posterunek policji z aresztem czy saloon.
Westernowe plenery to jednak nie wszystko, co składa się na cały gatunek. Ważna jest również kreacja postaci. Mowa tu o schematycznych bohaterach, którzy mają zazwyczaj z góry określony wygląd oraz sposób bycia. W westernach przede wszystkim zobaczymy odważnego kowboja i podejrzliwego szeryfa. Zwykle mamy też do czynienia z wrogo nastawionymi do siebie grupami ludzi, jako że to właśnie rywalizacja "tych dobrych" i "tych złych" stanowi główny wątek w filmie. Warto także zwrócić uwagę na postacie poboczne. Najczęściej są to Indianie oraz stereotypowi mieszkańcy danego miasteczka. Skąd jednak wiemy, że tacy bohaterowie są związani z westernem? Podpowiedź znajdziemy w atrybutach i specyficznych strojach, takich jak kowbojski kapelusz czy rewolwer u pasa.
Typowa fabuła w westernach
Na czym zatem skupiają się historie w filmach tego typu? Istotnym tematem jest Dziki Zachód oraz wszystko, co się z nim wiąże, czyli między innymi: walka z Indianami, wojna secesyjna, przestępczość oraz pościg za pieniędzmi. Często znajdziemy tu również wątek miłosny, dzięki któremu fabuła przepełniona bójkami i strzelaniną jest bardziej zróżnicowana. Najważniejszą kwestią jest jednak motyw odwiecznej walki dobra ze złem. Trudno byłoby znaleźć western, w którym nie przewija się ten temat. Z tym z kolei związane są kolejne obowiązkowe aspekty: awantury w samo południe, napady na pociągi i banki oraz konne pościgi.
Wystarczy wymienić kilka charakterystycznych elementów i większość z nas od razu widzi w głowie te brązowo-szaro-czarne kadry z westernów. Można pokusić się o stwierdzenie, że jest to jeden z bardziej spójnych gatunków filmowych, jako że jego twórcy zazwyczaj trzymają się pewnych wyznaczników, które wprowadzają widza w klimat Dzikiego Zachodu.
Western - przykłady filmów
Co zatem warto obejrzeć, jeśli chcemy znaleźć się w świecie kowbojów, pościgów konnych i małomiasteczkowych bójek? Twórczość Johna Forda to dobry początek, gdyż jego produkcje to klasyki. Filmy Johna Sturgesa, np. "Siedmiu wspaniałych", też świetnie wprowadzą nas do tej rzeczywistości. Co więcej, dobrze byłoby też zobaczyć, jak wyglądają europejskie odmiany tego gatunku. Włoskie "spaghetti-westerny", to filmy, których nazwa wiąże się z tym, że były niepotrzebnie długie, kręcone przy niskim budżecie i generalnie uważane za gorsze od amerykańskich. Jednak niektóre z nich są cenione przez krytyków jak np. "Django" (1966) czy "Zawodowcu" (1968).
Warto zauważyć, że choć westerny miały swój początek w latach 20 XX wieku, to jednak wciąż cieszą się dużą popularnością. Nieustannie powstają nowe produkcje nawiązujące do tego gatunku. Przykładem tego są chociażby hity Quentina Tarantino - "Django" oraz "Pewnego razu w Hollywood". Doczekaliśmy się nawet polskiego westernu pt. "Magnezja". Obecnie (na dzień 3 grudnia 2020) film nie ma jeszcze ustalonej daty premiery w kinach.
Julia Sałdan
fot. kad z filmu "Siedmiu wspaniałych" (1960) i "Django" (2012) / materiały prasowe
źródło: "Słownik wiedzy o filmie" autorstwa Joanny Wójcickiej i Olgi Katafiasz