Recenzje - Kino

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - recenzja

2018-11-20 12:31:04

"Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda" to produkcja, która jeszcze na długo przed premierą budziła mnóstwo emocji, prowokując liczne dyskusje. Czy słusznie? Czy J.K. Rowling napisała dobry scenariusz i czy wyszedł z niego udany film? Przeczytaj recenzję!
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie GrindelwaldaGłówny zły na wolności, tworzenie sieci popleczników, intryga, która może zniszczyć istniejący porządek... Kolejna część osadzona w świecie czarodziejów niewątpliwie zaczyna się z przytupem, a widowiskowa scena ucieczki Gellerta Grindelwalda obiecuje fabułę pełną akcji, napięcia i niesamowitych efektów specjalnych. Otwarcie filmu od takiej zapowiedzi słusznie wywołuje oczekiwania, że produkcja pozwoli na choć dwugodzinne oczarowanie seansem. Niestety czasami zdarza się, że niektóre zaklęcia nie zostają wypowiedziane do końca. Tak właśnie jest w przypadku najnowszego obrazu w reżyserii Davida Yatesa

Mnogość wątków, liczne powiązania, cała galeria postaci - połączenie wszystkiego mogłoby skończyć się powodzeniem w przypadku kilkusetstonnicowej powieści, jednak kino wymaga innych rozwiązań. Mimo że J.K. Rowling ma w zanadrzu parę ciekawych pomysłów i osobiście zajęła się pisaniem scenariusza, główny problem tkwi w tym, że pisarka zdaje się nie rozumieć języka filmu, przez co jej wizja jest niczym niezgrabny przekład - iluzorycznie kompletna, ale zbyt dosłowna. Prowadzi to do przeskoków, które burzą rytm całości. Co więcej, autorka oprócz pokaźnej garści wątków skupiła się na sporej liczbie nawiązań. Miłośnicy serii o losach Harry'ego Pottera mogą docenić obecność znanych bohaterów i nazwisk, jednak na obecnym etapie trudno stwierdzić, czy są to zwykłe ozdobniki, których celem jest cieszyć oko fana, czy informacje, które będą wpływały na dalsze wydarzenia.

Nawet urocze zwierzęta, gwiazdy obsady i kilka czarów nie odwrócą uwagi od poszatkowanych scen oraz postaci, które przez większość czasu ekranowego biegają, zamiast ze sobą porozmawiać... Jakkolwiek. Po ludzku lub czarodziejsku. Pod koniec historii odbiorcy mają okazję zobaczyć, jak bohaterowie relacjonują sobie poszczególne wydarzenia na zasadzie ekspozycji. Wszystko jest spowodowane tym, że rozbudowane dialogi stanowiły nieznaczną część produkcji, a nowe postacie nie miały szans zabłysnąć. Bieg, przeskoki i ograne chwyty fabularne sprawiają, że najnowsza opowieść ze świata czarodziejów wygląda jak przedstawienie ulicznego magika (w dodatku początkującego), a nie jak historia z uniwersum, które zdobyło uznanie milionów odbiorców.

Nie można jednak odmówić twórcom tego, że nieco ratują sytuację wykorzystaniem obsady. Wspomiany Eddie Redmayne ponownie urzeka jako Newt Scamander. Jednak nie gra już pierwszych skrzypiec, ponieważ bohaterów jest zdecydowanie więcej niż w poprzedniej części. Jak więc poradzili sobie pozostali? Johnny Depp jako Grindelwald od początku był tematem wielu zażartych dyskusji. Czy aktor sprawdził się w roli jednego z najczarniejszych charakterów czarodziejskiego świata? Nie da się ukryć, że nie jest to najlepsza kreacja w jego dorobku, ale nie odstaje szczególnie od reszty obsady. Krótko mówiąc - gra poprawnie, nie zachwyca, ale i nie rozczarowuje. Trzeba oczywiście wspomnieć, że udział Jude'a Lawa (w roli Albusa Dumbledore'a) również budził sporo wątliwości, jednak po seansie można powiedzieć, że świetnie się odnalazł w tym uniwersum. Co prawda, nie otrzymał zbyt wielu okazji, by pojawić się na ekranie, ale te sceny, w których mógł dać popis swoich umiejętności, pokazują, że w kontynuacji może jeszcze nieraz zaskoczyć. Pozostała część obsady także starała się wczuć w historię, jednak nie należy zapominać, że niektórzy nie dostali jeszcze okazji, by pokazać pełnię swoich możliwości. Oby w przyszłości mogli faktycznie rozwinąć skrzydła.

Najnowsza opowieść rozgrywająca się w świecie magii nie reprezentuje fantastycznego scenariusza, ale od strony technicznej wciąż ma wiele do zaoferowania. Uwagę zwracają znakomite efekty specjalne, wizualny rozmach oraz muzyka skomponowana przez Jamesa Newtona Howarda. "Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda" to kontynuacja niepozbawiona wad, ale są w niej iskry, które mogą być podstawą do stworzenia czegoś interesującego. Czy J.K. Rowling wykorzysta ten potencjał? Jeśli kolejna część nie będzie chybotliwym pomostem łączącym jeden film z drugim, to istnieje szansa, że otrzymamy historię, która oczaruje niejedno pokolenie. Można mieć tylko nadzieję, że twórcy wyciągną wnioski i powrócą z czymś przemyślanym, zapominając o łzawych iluzjach i kulejącym napięciu.

Joanna Kułak

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda, reż. David Yates, prod. USA, Wielka Brytania, czas trwania 134 min., dystr. Warner Bros. Entertainment Polska, polska premiera 16 listopada 2018

Film zobaczyłam w kinie Cinema City Wroclavia.

fot. Jaap Buitendijk, Warner Bros. Entertainment Inc./materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, ocena, opinia, analiza, 2018

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - zdjecia z filmu (24)

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - zdjecia z filmu  - Zdjęcie nr 1
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - zdjecia z filmu  - Zdjęcie nr 2
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - zdjecia z filmu  - Zdjęcie nr 3
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - zdjecia z filmu  - Zdjęcie nr 4
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - zdjecia z filmu  - Zdjęcie nr 5

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - plakaty (9)

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - plakaty  - Zdjęcie nr 1
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - plakaty  - Zdjęcie nr 2
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - plakaty  - Zdjęcie nr 3
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - plakaty  - Zdjęcie nr 4
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda - plakaty  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Boże Ciało - recenzja

Oceniamy polskiego kandydata do Oscara. Czy spełnia oczekiwania?

Wymazać siebie
Wymazać siebie - recenzja festiwalowa

Ile zechcesz zmienić w sobie dla innych?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?