Czołg w dom, gość w dom
2009-08-25 13:20:35O szorstkiej przyjaźni polsko–czeskiej i udziale piwa w jej rozwoju, zgrabnych Czeszkach oraz czterech pancernych bez psa. „Operacja Dunaj” to prawie zjadliwy misz masz „C.K. Dezerterów” z „Pociągami pod specjalnym nadzorem”.
„Operacja Dunaj” to kryptonim, jaki nadano interwencji członków Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 roku wskutek reform Aleksandra Dubczeka. W filmie Jacka Głomba samej historii jest niewiele, nie licząc politycznych haseł pracowicie wymalowywanych przez bliżej niezidentyfikowane osobniki na ścianach i polskim czołgu. Reżyser historię potraktował po macoszemu – podejrzewam, że z pożytkiem dla filmu – bo narastające zagrożenie wojną domową szybko ustępuje typowemu klimatowi czeskiej komedii.
Epizod zagubionego „gdzieś w Czechosłowacji” polskiego czołgu podczas udzielania pomocy przez bratnią polską armię staje się okazją do dywagacji na temat różnic kulturowych pomiędzy Polakami a Czechami. Skłonni do bitki Polaczkowie i rozmiłowani w przyjemnościach życia Pepiczkowie szybko znajdą wspólny język mimo dziury w ścianie i czołgu o uroczym przydomku „Biedroneczka” na środku baru. Film jest zabawą z narodowymi stereotypami, jednak poprowadzoną na tyle zgrabnie, że w natłoku śmiesznych sytuacji zapominamy, że w tle jest wojna, Rosjanie na karku, znika gdzieś ciężki oddech historii.
Producent zaangażował do filmu plejadę gwiazd polskiego i czeskiego kina, prezentując przy tym galerię dziwnych postaci: ciapowatego miłośnika czeskiej kultury i kobiet Floriana, przymusowo wcielonego do wojska (Maciej Stuhr), Casanovę - ładowniczego Jasia (Maciej Nawrocki) romansującego z ponętną Helenką (Monika Zoubková), pocieszne żołnierskie małżeństwo Grążelów (safanduła Zbigniew Zamachowski i apodyktyczno -sentymentalna Joanna Gonschorek – świetny duet), barmankę po przejściach Andreę (Eva Holubová), a także epizod Jiøíego Menzla w roli dróżnika.
„Operacja Dunaj” to miks wstrząśnięty niezmieszany „C.K. Dezerterów” z „Pociągami pod specjalnym nadzorem”. Wstrząśnięty, więc nie wysokich lotów, niezmieszany, a przez to będący przeplatanką humoru polskiego - koszarowego i czeskiego, słodko - gorzkiego. Trochę łaskocze, trochę mdli.
Karolina Kuśmider
(karolina.kusmider@dlastudenta.pl)
„Operacja Dunaj” to kryptonim, jaki nadano interwencji członków Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 roku wskutek reform Aleksandra Dubczeka. W filmie Jacka Głomba samej historii jest niewiele, nie licząc politycznych haseł pracowicie wymalowywanych przez bliżej niezidentyfikowane osobniki na ścianach i polskim czołgu. Reżyser historię potraktował po macoszemu – podejrzewam, że z pożytkiem dla filmu – bo narastające zagrożenie wojną domową szybko ustępuje typowemu klimatowi czeskiej komedii.
Epizod zagubionego „gdzieś w Czechosłowacji” polskiego czołgu podczas udzielania pomocy przez bratnią polską armię staje się okazją do dywagacji na temat różnic kulturowych pomiędzy Polakami a Czechami. Skłonni do bitki Polaczkowie i rozmiłowani w przyjemnościach życia Pepiczkowie szybko znajdą wspólny język mimo dziury w ścianie i czołgu o uroczym przydomku „Biedroneczka” na środku baru. Film jest zabawą z narodowymi stereotypami, jednak poprowadzoną na tyle zgrabnie, że w natłoku śmiesznych sytuacji zapominamy, że w tle jest wojna, Rosjanie na karku, znika gdzieś ciężki oddech historii.
Producent zaangażował do filmu plejadę gwiazd polskiego i czeskiego kina, prezentując przy tym galerię dziwnych postaci: ciapowatego miłośnika czeskiej kultury i kobiet Floriana, przymusowo wcielonego do wojska (Maciej Stuhr), Casanovę - ładowniczego Jasia (Maciej Nawrocki) romansującego z ponętną Helenką (Monika Zoubková), pocieszne żołnierskie małżeństwo Grążelów (safanduła Zbigniew Zamachowski i apodyktyczno -sentymentalna Joanna Gonschorek – świetny duet), barmankę po przejściach Andreę (Eva Holubová), a także epizod Jiøíego Menzla w roli dróżnika.
„Operacja Dunaj” to miks wstrząśnięty niezmieszany „C.K. Dezerterów” z „Pociągami pod specjalnym nadzorem”. Wstrząśnięty, więc nie wysokich lotów, niezmieszany, a przez to będący przeplatanką humoru polskiego - koszarowego i czeskiego, słodko - gorzkiego. Trochę łaskocze, trochę mdli.
Karolina Kuśmider
(karolina.kusmider@dlastudenta.pl)
Słowa kluczowe: Operacja Dunaj, Maciej Stuhr, film, recenzja, nowości, premiery, kino, czechy, polska, granica