Absurdalny zwiastun filmu "Szybcy i wściekli 9" to już przesada [WIDEO]

14 kwietnia pojawił się nowy zwiastun filmu "Szybcy i wściekli 9". Przegięte i absurdalne, ocierające się o kicz, sceny akcji, od kilku odsłon są wizytówką serii, ale tym razem twórcy chyba już przesadzili w próbach pokazania nam najbardziej efektownych wyczynów głównych (super)bohaterów. Czy seria idzie w stronę autoparodii? Niestety, tak.

Zobaczcie oficjalne zdjęcia z filmu >>

Czy "F9" będzie festiwalem głupoty?

Nowy zwiastun "F9" pokazuje nam wiele scen, które przekraczają granice tzw. "zawieszenia niewiary" i wchodzą na pole "co za bzdura". To już ten etap, gdy przestajemy dobrze się bawić podczas seansu z zaleceniem wyłączenia myślenia i zaczyna nam przeszkadzać, że zwykli ludzie spadają z kilku pięter i nic im się nie dzieje, albo przebijają ścianę podczas walki i też nic im nie jest, albo skaczą autem w przepaść i wychodzą z tego cało, albo są w ciężarówce trafionej rakietą, ale nie giną itd. To wszystko widzimy w nowej zapowiedzi filmu "Szybcy i wściekli 9" i wbrew planom twórców, nie jesteśmy zbyt dobrej myśli odnośnie tej produkcji. Zapowiada się istny festiwal głupoty.

Opis fabuły filmu "Szybcy i wściekli 9"

Dom Toretto (Vin Diesel) prowadzi spokojne życie poza siecią z Letty (Michelle Rodriguez) i synem, małym Brianem, ale wiedzą, że niebezpieczeństwo zawsze czai się tuż za ich spokojnym horyzontem. Tym razem to zagrożenie zmusi Doma do zmierzenia się z grzechami swojej przeszłości, jeśli ma uratować tych, których najbardziej kocha. Jego ekipa łączy siły, by powstrzymać wstrząsający świat spisek prowadzony przez najbardziej utalentowanego zabójcę i kierowcę o wysokich osiągach, jakiego kiedykolwiek spotkali: człowieka, który jest także zapomnianym bratem Doma, Jakobem (John Cena).

Premiera w Polsce jest planowana na 25 czerwca 2021 roku. Reżyseruje Justin Lin.

MD

fot. screen youtube.com