Dzieje się - Kino

A na koniec będę przedzierał bilety

2010-10-04 08:59:55

Z Romanem Gutkiem, dyrektorem MFF Era Nowe Horyzonty oraz American Film Festival rozmawiamy o tym, dlaczego w polskich kinach nie ma dobrych amerykańskich filmów oraz o tym, czy we Wrocławiu „Gutkowi jest łatwiej”.

dlaStudenta.pl: American Film Festival odbędzie się we Wrocławiu, choć nie od początku było to takie pewne.
Roman Gutek
: Jeździłem po różnych miastach, byliśmy już nawet po zaawansowanych rozmowach z Gdynią. W końcu jednak jakiś drobiazg spowodował, że nie tam odbędzie się ten festiwal. Aż w końcu pomyślałem, kurczę, jesteśmy mocno związani z Wrocławiem, zrobiliśmy tutaj już jeden festiwal, to dzięki Wrocławiowi stanęliśmy mocno na nogi, miasto zapewniło nam stabilizację. I padło na Wrocław.

dlaStudenta.pl: Czasem słychać jednak narzekania innych organizatorów imprez, że Miasto Wrocław całą swoja energię skupia na Erze, a ich pozostawia samym sobie.
RG:
Często słyszę, że Gutkowi jest łatwiej, bo Gutek jest wspierany, podczas gdy inni nie. Ale, na Boga, my co prawda otrzymujemy dużo pieniędzy od miasta, ale to pokrywa tylko jedną czwartą naszego budżetu. Resztę zdobywamy sami, otrzymujemy  16 różnych dotacji, których pozyskanie wcale nie jest takie łatwe,  jako jeden z zaledwie 20 festiwali w Europie mamy podpisaną umowę z Unią Europejską, wspiera nas duży sponsor.
Od początku chciałem organizować duży międzynarodowy festiwal i byłem pewien, że po kilku latach tak będzie. Nie było jednak łatwo. Zainwestowałem w organizację ENH własne pieniądze. Na przygotowanie bodaj czwartej edycji festiwalu zaciągnąłem kredyt, a żona podpisała weksel dla banku. Nie mówię, że inni mają tak robić, ale ja naprawdę od lat rozwijam ten festiwal i nie ma powodu, żeby inni też nie robili podobnie.
Poza tym, miasto też na tym korzysta. W ciągu kilkunastu dni przewija się przez nie kilkanaście tysięcy ludzi, którzy zostawiają pieniądze w hotelach, kawiarniach, promują miasto. Znam wielu młodych ludzi, którzy przyjechali do Wrocławia na Era Nowe Horyzonty i postanowili tu studiować.

dlaStudenta.pl: To może we Wrocławiu nie ma miejsca na inne festiwale filmowe?
RG:
Miejsce jest, w wielu europejskich krajach tych festiwali jest organizowanych naprawdę sporo i one służą miastom, są wydarzeniami kulturalnymi, ale też pomagają w promocji. W 2005 roku prezydent Dutkiewicz zaprosił mnie do Wrocławia nie po to, żeby przenosić Erę, ale po to, aby wymyślić jakiś duży festiwal filmowy, którego miasto nie miało, a którego potrzebowało. Wrocław nie ma dużych festiwali filmowych. Jest KAN, bardzo fajny i ciekawy, ale i bardzo specyficzny festiwal.

dlaStudenta.pl: Jest też Inerscenario…
RG:
… z którym w tym roku przypadkowo zderzyliśmy się „datowo”. Ale udało nam się nawiązać niewielką współpracę. Część naszych gości pojawi się też na Interscenario. Wspólnie z Robertem Gonerą (pomysłodawcą i dyrektorem Interscenario – MS) próbowaliśmy też ściągnąć kilka wielkich nazwisk, m.in. Charliego Kauffmana, scenarzystę i reżysera pokazywanego na AFF filmu „Synekdocha, Nowy Jork”, ale to się jeszcze nie udało.

dlaStudenta.pl: American Film Festival ma odczarowywać wizerunek amerykańskiego kina. Rzeczywiście jest tam co odkrywać? Nasze kina w końcu wypełniają amerykańskie hity.
RG:
Paradoksalnie, mimo dużej liczby amerykańskich tytułów, kino amerykańskie jest w Polsce mało znane. Dominują filmy komercyjne, produkowane przez wielkie studia, jednak większość ważnych tytułów do nas nie dociera. Nie ma filmów środka, kina niezależnego, filmów eksperymentalnych. Za Oceanem powstają bardzo różne produkcje, różniące się tematyką, formą. Na AFF pokażemy wycinek kina środka, tego bardziej mainstreamowego. Zobaczymy m.in. oparty na kultowymkomiksie „Scott Pilgrim kontra świat” Edgara Wrighta, najnowszy film Michaela Winterbottoma „Morderca we mnie” czy niepokazywany w Polsce dokument Michaela Moore’a „Kapitalizm. Historia miłosna”.

dlaStudenta.pl: Dlaczego więc to amerykańskie kino środka tak rzadko trafia na nasze ekrany? Pojawią się filmy z Południowej Ameryki, Iranu, Turcji, Rosji, a Stanów brak.
RG:
Duzi dystrybutorzy – tacy jak Vision, Monolith, Kino Świat – często kupują prawa do tych filmów, ale zwykle dlatego że chcą je wydać na DVD albo sprzedać telewizji, omijając kina.
Pamiętajmy, że koszta wprowadzenia filmu do kin są naprawdę wysokie. Trzeba zrobić kopie, napisy, promocję. A film żyje krótko, tydzień i wchodzą kolejne tytuły. Amerykańskie kino środka nie ma szansy konkurować nawet z tymi najbardziej kiepskimi produkcjami amerykańskimi, pochodzącymi z dużych wytwórni. To za nimi stoi bowiem machina promocji, umowy z multipleksami.  To też jeden z powodów, dla których organizujemy American Film Festival – żeby pokazać te tytuły polskim widzom na dużym ekranie.

dlaStudenta.pl: A nie jest tak przypadkiem, że to sami dystrybutorzy strzelają sobie w stopę? W końcu jeśli chciałbym obejrzeć najnowszy film Michaela Moore’a, który nie trafił do kina, musiałbym czekać rok albo dwa na premierę DVD. A tak ściągam film z sieci…
RG:
To nie jest tak, że my, dystrybutorzy jesteśmy głupi i nie potrafimy liczyć. Bo wszystko tak naprawdę sprowadza się do pieniędzy. Gdybym nie miał większych tytułów jak „Pachnidło” czy filmy Almodovara, nie byłoby mnie stać na mniejsze tytuły. Ostatnie Jakub Duszyński widział na festiwalu w Toronto mały, ale bardzo interesujący film. Ale gdy chcieliśmy go kupić, podano nam cenę z kosmosu, nawet nie dziesiątki, ale setki tysiące dolarów. A kino artystyczne, autorskie w Polsce oglądają już tylko elity.

dlaStudenta.pl: To może po przebudowie wrocławskiego kina Warszawa znajdzie się w końcu przestrzeń na te bardziej kameralne produkcje?
RG:
Myślę, że spełni tę rolę. Powstanie tam wzorcowe kino studyjne, z czterema salami kinowymi. To będzie świetne miejsce na pokazywanie  art-house’owego repertuaru, gdzie ambitne filmy będą grane dłużej, a nie będą znikały jak meteory. Wcześniej trzeba włożyć jednak mnóstwo pracy w promocję nowego miejsca. Z dnia na dzień to kino nie zapełni się.

dlaStudenta.pl: W jednym z wywiadów powiedział Pan: "W psychologii istnieje podobno zasada, zgodnie z którą ludzie potrzebują co 10 lat dokonać w życiu poważnej zmiany. Jestem wzorcowym przykładem na to, że jest prawdziwa". Co więc Pan planuje za kolejną dekadę? Ma Pan już jakiś pomysł w głowie?
RG:
Na pewno chciałbym służyć swoim doświadczeniem, wiedzą i kontaktami przy prowadzeniu, programowaniu i promocji nowego kina Warszawa. To bardzo ciekawy projekt i wierzę, że można tu stworzyć najlepsze kino studyjne w Polsce. Z najlepszym repertuarem, ale i z najlepszym klimatem. A później? Chyba będę bilety przedzierał, sprawdzał. O ile oczywiście nie będziemy mieli w głowie takich specjalnych chipów, jak to pokazują w niektórych filmach science-fiction (śmiech).  

Pierwsza edycja American Film Festival odbędzie się we Wrocławiu w dniach 20-24 października 2010.

Rozmawiał: Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: roman gutek wywiad american film festival 2010 enh wrocław
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Polecamy
Kwiaty miłości
"Kwiaty miłości" - komedia romantyczna o miłości niemożliwej wkrótce w kinach

Film zabiera widzów w podróż do czasów, kiedy wszystko było prostsze i wolne od hejtu.

Gdy sen nie nadchodzi
Thriller Netflixa pokaże co się dzieje "Gdy sen nie nadchodzi" [WIDEO]

Do czego zdolni są ludzie, kiedy nie mogą spać? Zobaczcie zwiastun filmu!

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Lee film 2024
Kate Winslet jako fotoreporterka wojenna "Lee" Miller [WIDEO]

Biograficzny film z laureatką Oscara ma już pierwszy teaser!

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!