Strażnicy Galaktyki 2 - kosmiczna rodzina w akcji [RECENZJA]

2017-05-06 16:54:40

Film "Strażnicy Galaktyki" z 2014 to jedno z największych, pozytywnych zaskoczeń w całej historii filmów Marvela. Obra zebrał zasłużone pochwały za mistrzowską prezentację nowych bohaterów, bogactwo w ukazaniu kosmosu, doskonałą akcję, niesamowitą muzykę i humor. Nic dziwnego, że reżyser jedynki - James Gunn dostał wolną rękę w realizacji kontynuacji takiego przeboju. Czy "Strażnicy Galaktyki 2" to udana produkcja? Teraz już wiemy!

Od początku, trzeba zaznaczyć, dwie kwestie, które w dobie wszechobecnych sequeli powinny być oczywiste, ale czasem nie są. "Strażnicy Galaktyki 2" to kontynuacja, która nie bierze pod uwagę nieznajomości części pierwszej. Wielokrotnie odnosi się do niej, rozwija wątki i historie każdej z postaci, bez ponownego ich przedstawiania, nie bawi się w zbędne rozciąganie wstępu, i z całą pewnością nie jest filmem dla widzów, którym pierwsza odsłona nie przypadła do gustu.

Gdy wiemy już to wszystko i pragniemy po prostu dobrze się bawić, natychmiastowo wpadając w wir szalonych wydarzeń, to nie ma się nad czym zastanawiać, bo... "Strażnicy Galaktyki 2" to rewelacyjna produkcja! Twórcy idealnie połączyli akcję ze stanowczym pogłębianiem historii poszczególnych herosów. Zdecydowanie głównym wątkiem jest tu rodzina, zarówno ta rozumiana dosłownie (ojciec Petera jest w centrum wydarzeń), jak i ta wynikająca z emocjonalnego przywiązania członków załogi.

Jak to w kontynuacjach bywa, nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z nieoczekiwanym zagrożeniem, ponownie, niemal przypadkowo ratując całą galaktykę. Załoga trochę się powiększy, ale nie zabraknie też smutnych momentów. Wszystko to zostało oczywiście opakowane w tony humoru, absurdu i niezwykle dobrze dobranej muzyki prosto z kasety do walkmana z hitami vol. 2.

Wszechobecny klimat retro i powracające ukłony w stronę popkultury lat 70. To już znak firmowy serii. Ponownie zachwyca także obsada, a każdy z aktorów udowadnia jak niesamowicie dobry casting zrealizowano kilka lat temu, obsadzając Star-Lorda (Chris Pratt), Draxa (Dave Bautista), Groota (Vin Diesel), Rocketa (Bradley Cooper), Gamorę (Zoe Saldana), Nebulę (Karen Gillan) czy Yondu (Michael Rooker). Natomiast z miejsca polubimy Mantis (Pom Klementieff), a role takich gwiazd jak Kurt Russell, Elizabeth Debicki, Sylvester Stallone robią niezłe wrażenie i zaskakują.

"Strażnicy Galaktyki 2" nie jest filmem perfekcyjnym. Trudno powiedzieć czy jest lepszy niż jedynka. Na pewno jest bardzo autorski i zwyczajnie inny. Nie każdemu spodoba się styl prowadzenia opowieści, czy nieścisłości fabuły, ale każdy widz powinien docenić jakość i rozmach akcji, powalającą stronę wizualną i dźwiękową oraz ten unikatowy pierwiastek zaraźliwego szaleństwa.