Opis filmu
Na zbliżającym się Warszawskim Festiwalu Filmowym zostanie wyświetlony najnowszy film Rona Fricke. "Samsara" to rodzaj półtoragodzinnej etiudy filmowej, nakręconej na taśmie 70mm o wyjątkowej jakości wizualnej. To podróż przez dziką przyrodę, starożytne cywilizacje do współczesności. Tylko obraz i dźwięk… ale to wystarczy by się zachwycić.
Samsara to kolejny film autorstwa Rona Fricke, po owacyjnie przyjętym przez publiczność filmie „Baraka” z 1992 roku. Obraz powstawał przez ponad pięć lat w dwudziestu pięciu krajach na pięciu kontynentach. Reżyser stworzył dziennik z podróży, który zarazem jest swego rodzaju medytacją nad naszą planetą.
Nie da się nie wspomnieć o walorach zmysłowych filmu, który zdecydowanie nie pozostawi widza bez wewnętrznych refleksji na temat życia. Ron Fricke z premedytacją kontrastuje przyrodę, zabytki, dokonania starożytnych kultur z współczesnym światem konsumpcjonizmu, by pokazać jego małość wobec tego, co ludzkość i natura zdążyły osiągnąć w przeszłości.
W filmie możemy zobaczyć między innymi kadry z Chin – tancerki w Pekinie, Japonii – fabrykę lalek do złudzenia przypominających żywe kobiety; Turcji – Park Narodowy Nemrut, Etiopii – Dolinę Omo, Angoli – Wodospady Epupa, Francji – Wersal, USA – wulkan Kilauea na Hawajach czy Brazylii – kościół Divino Salvador.
Muzykę do filmu skomponowała Lisa Gerrard z legendarnego zespołu Dead Can Dance. Samsarę będzie można obejrzeć na Warszawskim Festiwalu Filmowym oraz od połowy października w kinach studyjnych w całej Polsce.