Mary is Happy, Mary is Happy
Opis filmu
Czy jesteśmy świadkami narodzin nowego gatunku – komedii twitterowej? Podstawą scenariusza drugiego filmu twórcy słynnego 36 jest pozbawiony jakiejkolwiek ingerencji, skopiowany słowo w słowo zestaw 410 twittów przypadkowo wylosowanej internautki (teenager@marylony). Reżyser ilustruje je historią Mary, uczennicy ostatniej klasy żeńskiej szkoły średniej, zwariowanej nastolatki, którą targają młodzieńcze uczucia. Dziewczyna razem z wierną przyjaciółką Suri przygotowuje klasową księgę roku ze zdjęciami wszystkich uczennic, zakochuje się w tajemniczym M., przeżywa twórcze uniesienia, poznaje smutek utraty. Zarówno absurdalne poczucie humoru, jak i charakterystyczną melancholię Thamrongrattanarit uzyskuje, zestawiając ze sobą tekst i obraz – twitty pojawiają się w kadrze (zawsze dwa na minutę). Akcja filmu niemal nie wychodzi poza szkolne zabudowania i stację nieczynnej kolejki, a zdjęcia przywodzą na myśl estetykę Instagramu. To kino dowcipne, lekkie jak piórko i pełne emocji.
Opis: MFF Nowe Horyzonty