Watykan krytykuje "Avatara"

I co z tego że krytykują "Avatara"? Ten film trzeba obrzucać gównem aż w nim utonie! "Avatar" to powinien dostać nagrodę nobla pt: "Najgorszy film wszechczasów". Jedyne co się w nim udało to efekty... Poza tym, jak autor w ogóle śmie porównywać takie nie wiadomo co, do takich filmów jak np: "Kod Leonarda da Vinci"?! Po prostu hańba... Wszyscy którzy dają temu czemuś ocenę wyższą niż 3/10 powinni najpierw obejrzeć jakieś normalne filmy i dopiero wtedy oceniać.

To dobrze, że Watykan nie krytykuje jeszcze westernów, ludzie oglądając Indian mogliby przecież uwierzyć w Manitu ! Krótko mówiąc, śmiech na sali. To niezbyt dobra reklama dla chrześcijaństwa... a poza tym myślę, że gdyby faktycznie "Avatar" wpłynął na widownię w taki sposób jak to tutaj opisują, to byłoby to bardzo pożyteczne dla naszego środowiska naturalnego.

Na pytanie jaki był film wy wyjeżdżacie z jakimiś poglądami do wiary zrozumcie jedno Proste pytanie = prosta odpowiedz a nie książka pełna obelg Moim zdaniem filma wam sie nie podoba bo albo mieliście nadzieje na inne zakączenie albo macie za wąskie horyzonty i nie otrawicie określić tego co czujecie. Pisze komętarz w hwili w której odczuwam jakiś stan gdybym napisał jutro zapewne komętarz byłby inny ale piszę dzisaj. To jest film który pochłonoł więcej fanów niż jaki kolwiek inny. Wszyscy czekają na przełom filmowy choć nigdy wcześniej go nie przerzywali i nie wiedzą nawet co to jest. Może właśnie ten film pokazał droge innym reżyserom scenarzystą itp jak mają postępować aby w jakiś sposób umilić nam życie. Zamiast szukac wad poszukajcie zalet i poczytajcie inne blogi

Moim zdaniem Watykan chce zrobić zamieszanie i stać sie sławny na swój sposób. Nie widzałem jeszcze filmu który nie miał by takiej krytyki. Skoro watykan jest tak wszechmocnym znawcą niech sam aproponuje jakiś film lub nakręci swój. Np o planecie na której nie ma żadnych wyznań i przylatuje statek watykanu napędzany wodą święconą i zmieni ich dotychczasowe domniemania na temat Boga. Film to tylko film i każdy patrzy na niego z innej perpektywy, jeśli ma padac krytyka niech ona będzie przymyślana a nie jakieś zwykłe bzdury. Film nie ma przesyłac do innych ludzi poglądów na temat religi ale ma pokazać nam jak wyglądałby świat gdybyśmy żyli w zgodzie z natura i zamiast ją oswajac i plądrowac żyć z nią w zgodzie. Na'vi są tym czym my moglibyśmy być a Watykan to traktuje jak pogarda. Niech ktoś zaproponuje film który będzie miał same plusy, znajdzie mi taki. Napewno go nie ma i nie będzie. Co do Avatara film jest genialny (przynajmniej wedłóg mnie) i szybko o nim nie zapomne. Chciałbym kiedyś znaleśc sie na podobnej planecie zdala od watykanu i żyć spokojnie w miłości innych. Byłoby to życiowe doświadczenie dla każdego człowieka, lecz zapewne nie chciałbym tam znaleśc innych ludzi bo my Ludzie mamy to do siebie że zawsze znajdzie sie jeden (lub więcej) który musi mieć swoje złe plany. Ja mam 14 lat wieć mam nadzieje że w pszyszłości będzie to możliwe. Dla fanów powiem że w 90% będzie 2 cześc lecz zapewne nie będzie na nas tak wpływac jak ta pierwsza ale z tego co wiem będzie nakręcona szybciej i przy pomocy nowy zdobyczy techniki. Dla tych co jeszcze nie widzeli polecam film a swoją drogą w ostatnim czasie spotykamy wiele ciekawych filmów Saga Zmierzchu ,2012 ,no i Avatar. Oby tak dalej... Z góry przepraszam za interpunkcje mam przecież 14 lat jeszcze wielu żeczy nie wiem ale chętnych do dyskusji zapraszam na moje gg-9503414 (prosiłbym o podawanie nazy albo powodów bo mogę zablokować. Przepraszam tez za rozmażanie i żarty z watykanu, osobiście jestem katolikiem. Dowidzenie i dziękuje za przeczytanie

Zgodzę się z tym, że każdy ma prawo do wyrażenia opinii tym bardziej przedstawiciel kościoła Katolickiego. Wypowiedź i krytyka stanowiska Watykanu jest bardzo okrojona, co pokazuje brak głębszych studiów nad samą wypowiedzią Watykanu jak i problemów oraz tendencji w współczesnym świecie. Avatar, jest filmem (choć nie tylko on) który niesie za sobą pewne przesłanie światopoglądowe, sposób postrzegania rzeczywistości. Możemy tutaj znaleźć pewno elementy kabalistyczne jak np. symbol drzewa, od którego emanują energie zapewniające życie. Wszystko jest scalone na tym jednym drzewie. To także odnośnik do panteizmu. Aspekty scjentologiczne oraz ezoteryczne (wiara istoty nadprzyrodzone) inny świat: oczywiście wszystko tam jest piękne (harmonijne) byty są doskonalsze od nas, bardziej duchowe. Można także się zastanowić nad ekologią z perspektywy New Age. Pani M. Ferguson gdy upowszechniała poglądy idee nowej ery jasno wyrażała, swe poglądy do ochrony natury zamiast jej eksploatacji. Rzucając pewne hasła chciałbym pokazać większą złożoność dyskusji powstającej wokół owego fenomenalnego dzieła Camerona. Nie mniej, pisanie o tym, że czepianie się Avatara jest przesadą, lub kościół czuje się zagrożony jest ignorancją.

1. Watykan to państwo. Tytuł tego "żalu" jest tendencyjny i mylący. 2. Nie papież w imieniu Kościoła dokonuje krytyki. 3. Każdy dziennikarz ma prawo krytyki i robi to w swoim imieniu. 4. Zabolało? To dobrze, znaczy, że żyjecie. 5. Do tabu "Owsiak", "Urban", dołączył "Avatar"? 6. Przecież to tylko film S-F:)

Czy to jest stanowisko zajęte przez Papieża czy tylko przez tego dziennikarzynę?

zanada to jest ten film....w sumie to sie po czesci zgadzam z tym ze poza efekciarstwem ten film nie reprezentuje soba nic...

Widze ladnie sie w glowkach poprzewracalo w watykanie. Fakt jak wspomnial autor moze i faktycznie boja sie inwazji i kultu "religi Ekologi" :P Zenada!! A moze bardziej chodzi o pieniadze...?