Recenzje - Kino

Serce miłości - recenzja festiwalowa

2017-08-10 12:34:01

Androgeniczni, szczupli, bez włosów, często identycznie ubrani - Wojciech Bąkowski i Zuzanna Bartoszek to jedna z najbardziej charakterystycznych i oryginalnych par polskiej sceny artystycznej. Łukasz Ronduda poświęca im swój najnowszy film „Serce miłości”, w którym życie artystów przeplata się ze sztuką, a momenty uniesienia i i inspiracji twórczej z niszczącymi konfliktami.

Serce miłości Ona - poetka przed debiutem i On - uznany artysta wizualny i muzyk. Kochają się, ale artystycznie konkurują ze sobą coraz bardziej. Dwójka bohaterów, w których role wcielają się Justyna Wasilewska i Jacek Poniedziałek, tworzy artystyczną subkulturę skupioną (w duchu Mirona Białoszewskiego) na celebracji prostych zdarzeń i  spostrzeżeń. Artyści nie chcą ingerować w rzeczywistość, a jedynie wyciągać jej fragmenty.

Te dwie silne osobowości stworzyły swój estetyczny wszechświat, a każdy element ich życia codziennego jest przez nich artystycznie interpretowany i przetwarzany. Wystarczy wejść na instagramowy profil Bartoszek, aby przekonać się o tym, jak wiernie została przedstawiona jej sztuka wizualna w filmie.

Równie dokładnie została odtworzona muzyka Wojciech Bąkowskiego i zespołu „Kot”, wykonywana przez Jacka Poniedziałka. Artysta prezentuje muzykę alternatywną, połączoną z poezją i audioperformance. Cechą charakterystyczną jest posługiwanie się magnetofonami kasetowymi, których muzycy używają jak instrumentów, co zostało szczegółowo przedstawione w produkcji.

Bohaterowie cały czas walczą ze sobą o autonomię twórczą i osobistą. Stopniowa emancypacja dziewczyny w relacji ze starszym partnerem oraz jej debiut artystyczny wystawiają ich związek na próbę. Para stanie przed wyborem - własna artystyczna droga czy wspólne życie. Oprócz głównych postaci na ekranie pojawiają się jedynie dwie znaczące postaci - Kuratorki (Magdalena Cielecka) oraz kolegi Zuzanny (Patryk Pniewski). Całość filmu jest więc aktorskim popisem Wasilewskiej i Poniedziałka.

Ciekawe jest zakończenie filmu, które tylko w jednym aspekcie odbiega od rzeczywistości.  Do zaprezentowanego performance'u „Odkochiwanie” zostało dodane jedno imię - Zuzanna. Scena ta jest skrupulatnym i drobiazgowym oddaniem rzeczywistego wydarzenia, które miało miejsce w 2009 roku.

„Serce miłości” momentami bawi, momentami wzrusza, ale przede wszystkim pozwala odbiorcy obserwować wiernie oddane życie głównych bohaterów i daje możliwość obserwacji procesu tworzenia ich oryginalnej i wysublimowanej sztuki.

Po projekcji (w ramach 17. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty) odbyło się spotkanie z twórcami. Podkreślali oni, że film powstawał w ścisłej współpracy z Bąkowskim i Bartoszek, którzy są autorami niektórych scen - na przykład kłótni i przedstawia warszawski etap życia artystów.

Marta Jeżak

Serce miłości, reż. Ł.Ronduda, prod. Polska, cas trwania 78 minut

Film zobaczyłam podczas 17. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

Słowa kluczowe: film, ocena, analiza, Nowe Horyzonty,
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Człowiek z Toronto
Człowiek z Toronto - recenzja

Kevin Hart i Woody Harrelson w komedii na Netflix. Czy to dobry film?

Kurier francuski film
Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun - recenzja

Wes Anderson zebrał niesamowitą obsadę, ale czy zrobił dobry film?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?