Premiera 7. sezonu "Gry o Tron": Zobacz, co już wiemy [WIDEO]
2017-07-14 14:54:55Gra o Tron to istny fenomen, a koniec każdego sezonu, wysyp kolejnych fanowskich teorii, dotyczących nadchodzących wydarzeń. Teraz jednak, w końcu nadszedł koniec czekania, a wielbiona na całym świecie historia, postawi kolejny wielki krok, w stronę swojego zakończenia, prezentując nam przełomowe wydarzenia w swoim przedostatnim sezonie.
Sprawy techniczne
Premiera pierwszego odcinka 7 sezonu to 17 lipca w Polsce i 16 na świecie. Dla niecierpliwych, pierwsza, polska godzina emisji to 3:00, a druga to 20:10. Tym razem, mimo dłuższego, czasu oczekiwania, niż wcześniej, odcinków będzie mniej, bo tylko 7.
Osoby zaangażowane w tworzenie serialu, nie pozostawiają jednak wątpliwości: nie będziemy czuć się pokrzywdzeni mniejszą ilością odcinków, ponieważ będą się działy naprawdę niesamowite rzeczy. W końcu to sezon stawiający fundamenty, pod zwieńczenie całej historii w sezonie 8, więc o wagę i intensywność ukazanych wydarzeń możemy być spokojni.
Kocioł Westeroski
[spoilery z poprzednich sezonów]
Układ sił znacznie zmienił się w ostatnim sezonie. Królewska przystań została ostatecznie przejęta przez Lanisterów. Daenerys, (w końcu) ruszyła z wielką armią na podbój Westeros. Nie zapomnijmy też o Euronie Greyjoyu, który został wybrany na króla Żelaznych Wysp. W środku tego wszystkiego będzie musiał odnaleźć się Jon Snow, teraz już jako Król Zjednoczonej Północy, która jako jedna jest świadoma prawdziwego zagrożenia, jakim są Biali Wędrowcy.
Sytuacja polityczna z pewnością wygeneruje wiele konfliktów, z resztą, zwiastuny nie pozostawiają wątpliwości – w trakcie sezonu zobaczymy niejedną bitwę, w różnych miejscach i pomiędzy różnymi stronami. Również Smoki w końcu pokażą na co je stać. Podobno mamy zobaczyć scenę, przy której słynne Hardhome to dziecinna igraszka.
Co o wszystkim sądzą aktorzy?
Odtwórcy kluczowych nie raz są podpytywani przez dziennikarzy o
jakiekolwiek szczegóły związane z nadchodzącymi wydarzeniami, ci jednak zostają
nieustępliwi i nie podają konkretów. Co nie oznacza, że nie dzielą się swoimi opiniami.
Maisie Williams, serialowa Arya Stark, po przeczytaiu senariusza 7. Sezonu,
stwierdziła, że nic nas nie przygotuje
na to, co przyjdzie nam zobaczyć.
Jon Snow, znany też jako Kit Harington, twierdzi, że sytuacja nie tylko stanie
się poważna, ale i mroczna.
Z kolei Nikolaj Coster-Waldau (Jamie Lannister) przyznał, że zakończenie Gry o
Toron, znaleźć można już… w internecie! Zaznaczył jednak, że nawet jeśli na nie
natrafimy, to tego nie zauważymy.
Wygląda na to, że rozpracowywanie fabuły nie było dla fanów zwykłym, roszczeniowym wróżeniem z fusów. Świadczy też o tym, jaką spójnością musi charakteryzować się ta historia, skoro dzięki ogromnemu zaangażowaniu, można dociec, co się wydarzy, przy jednoczesnym braku pewności, że to na pewno prawda.
Winter is here...
Bohatrowe na materiałach promocycjnych, ubrani często są w szaty cieplejsze niż do tej pory. Najwidocziej zapowiadana od pierwszego odcinka zima, w koncu nadeszła... Paradoksalnie, dla nas, widzów, oznacza to prawdopodobnie jeden z najgorętszych sezonów w historii serialu. Miejmy nadzieje, że się nie zawiedziemy!
Źródła: westeros.pl, wirtualnakultura.pl, hbo.pl
fot. materiały prasowe
KSK