Miłosny trójkąt polskiego filmu
2009-10-30 13:19:36Jedną z tych rzeczy, które najbardziej lubimy oglądać w kinie, jest miłości, najlepiej jednak, jeśli w wydaniu więcej niż dwóch osób. Dlatego właśnie "Różyczka" z pewnością zaspokoi nasze potrzeby.
Znany pisarz spotyka na swojej drodze nie dość, że młodą to jeszcze atrakcyjną kobietę. Nie ma innego wyjścia - zakochuje się w niej mimo oburzenia, jakie wywołuje chociażby nawet sama różnica wieku, wykształcenia czy pozycji. Nie wiedział tylko, że to spotkanie nie było przypadkiem, a owa młoda niewiasta nie jest pierwszą, lepszą dziewczyna. Bo jak zaślepiony miłością mógł podejrzewać, że wszystko jest ustawione, a ona związana jest z innym mężczyzną - agentem nie tylko wielka namiętności, ale i niebezpieczną intrygą? A wszystko po ty, by z pomocą kompromitujących informacji zniszczyć pisarza. Co jednak w wypadku, kiedy zwykłe erotyczne zafascynowanie przeradza się w głębokie uczucie?
"Różyczka" to historia zainspirowana wydarzeniami z chaotycznych lat 60., pokazująca jak wszystko staje się skomplikowane i niebezpieczne, gdy w grę wchodzą uczucia.
Reżyserem został Jan Kidawa - Błoński, znany przede wszystkim z głośnego filmu "Skazany na bluesa". W rolach głównych zobaczymy Andzreja Sewryna, Magdalenę Boczarską oraz Roberta Więckiewicza. Ale nie zabraknie również takich nazwisk jak Jan Frycz czy Grażyna Szapołowska. "Różyczka" realizowana jest dzięki współpracy Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych z Monolith Films, Telekomunikacją Polską oraz PISF .
Premiera filmu planowana jest na 12 marca 2010 roku.
MT