Recenzje - Kino

Manderlay

2006-01-07 00:00:00

Manderlay

Lars von Trier powraca ze swoim kolejnym filmem. „Manderlay” to kontynuacja osławionego „Dogville” i druga część trylogii amerykańskiej Duńczyka. Wielbiciele mistrza odliczają dni i godziny. Polską premierę zaplanowano na 6 stycznia.

Pierwsza część trylogii kończy się brutalną zemstą dokonaną na mieszkańcach Dogville przez pokrzywdzoną Grace. Trier – jeden z największych prowokatorów współczesnego kina, niewyobrażalnie wzmocnił tu przekaz emocjonalny – kto wie, czy nie najbardziej w swojej dotychczasowej twórczości. Po raz kolejny pojawiły się głosy o niecnych metodach jakie stosuje reżyser, bazując na instynktach, docierając do samego jądra emocji – wszystko to bez znieczulenia dla widzów. Już wtedy wiadomo było, iż owa „szarlataneria” trwać będzie nadal – Trier zapowiedział, że „Dogville” to tylko początek smutnej wizji Stanów Zjednoczonych – wizji dalekiej od American dream.
 
Trier walczy z tą mitologią, mimo iż w Stanach nigdy nie był. Uderza w najważniejsze amerykańskie wartości – szczególnie demokrację – ukazując, iż każdy kij ma dwa końce. Tak też czyni w swoim najnowszym dziele.

Akcja toczy się w 1933 roku w tytułowym miasteczku - posiadłości leżącej gdzieś w Alabamie. Grace (w tej roli nie zobaczymy już Nicolle Kidman, lecz młodziutką, obiecującą Brace Dallas Howard) i jej ojciec (Willem Dafoe) wracają do domu po pacyfikacji Dogville. Po drodze, zatrzymują się w Manderlay, by odpocząć i po lunchu ruszyć ponownie w drogę. Na terenie posiadłości odnajdują grupę czarnoskórych pracowników tutejszej plantacji. Okazuje się, że w ludzie ci wciąż są niewolnikami, mimo iż XIII poprawka do konstytucji objęła abolicją cały kraj. Grace postanawia wyzwolić niewolników i wprowadzić w Manderlay demokrację...

Nie można analizować „Manderlay” w oderwaniu od „Dogville”, istnieje bowiem jawna kontynuacja, rodzaj pomostu pomiędzy dwoma obrazami i nie chodzi tylko o fabułę. Wciąż pozostajemy w tym samym świecie – teatralna scena o dużej powierzchni (tym razem pomalowana na biało) z nakreślonymi nazwami ulic, niewiele ścian, żadnych drzwi, jeden drewniany płot i duży dom z kolumnadą, wyglądający jak domek dla lalek. Otoczenie proste, ascetyczne, znacznie ograniczone, jakbyśmy uczestniczyli w starannie zaplanowanym eksperymencie laboratoryjnym. Można zatem przyjąć, że Trier nie wprowadza nic nowego, zaskakującego, powielając własne pomysły z „Dogville”. Można – jeżeli nie zna się Triera i specyfiki jego pracy twórczej. Choć od momentu projekcji obrazu w Cannes pojawiły się nieprzychylne mu głosy oskarżające min. o naiwność, dla wielu filmowy rok 2006 zacznie się i tym samym skończy właśnie na „Manderlay”. Dla wielu też dzieło to ma być ostatecznym potwierdzeniem geniuszu mistrza.

Martyna Piotrowska (martyna.piotrowska@dlastudenta.pl
Piotrek Gawliński (piotrek.gawlinski@dlastudenta.pl)

Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
Od nowa - serial HBO
Od nowa - recenzja serialu

Oto nasze spoilerowe przemyślenia na temat głośnej produkcji HBO.

Barbarzyńcy - serial Netflix
Barbarzyńcy - recenzja serialu

Nowy serial historyczny na Netflix jest zaskakująco wciągający!

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!