Recenzje - Kino

Jak urzekła mnie galareta bez mózgu...

2009-06-02 16:20:04

 Wytwórnia Dreamworks przyzwyczaiła nas do tego, że praktycznie każdy jej film animowany jest majstersztykiem pod względem animacji i przepełnionej humorem fabuły. „Potwory kontra Obcy" stanowczo wpisują się w to pasmo świetnych animowanych produkcji twórców „Shreka".


Fabuła w filmie została nakreślona całkiem pomysłowo. Susan jest zwykłą mieszkanką mieściny Modesto w Kalifornii. Lada dzień bierze ślub z lokalnym prezenterem pogody, jej życie wydaje się wręcz sielanką. Jednakże tuż przed ceremonią zaślubin trafia w nią meteoryt, wypełniony dziwną substancją, zwaną kwantonium. Chwilę później, zaraz przed sakramentalnym „tak", Susan zaczyna promieniować i staje się, eufemistycznie rzecz biorąc, duża - ma ona nagle, bagatela, sześć pięter wzrostu. Równocześnie staje się ofiarą amerykańskiej agencji rządowej, która wyłapuje potwory i zamyka je w odosobnieniu.

Susan trafia do ściśle tajnego ośrodka (tak tajnego, że nawet wypowiedzenie jego nazwy grozi śmiercią lub kalectwem), gdzie przetrzymywane są również inne potwory: Brakujące Ogniwo Teorii Darwina, czyli człowiek-ryba sprzed 20 tysięcy lat, który trafił do ośrodka po sterroryzowaniu dwóch turnusów plażowiczów, doktor Karaluch, który stał się ofiarą własnego eksperymentu, ogromny, napromieniowany Insektozaur i mój ulubieniec - niebieska, niezniszczalna i nie posiadająca mózgu galareta, która powstała poprzez wstrzyknięcie w pomidora zmodyfikowanego genetycznie dressingu waniliowego w ramach programu Zdrowa Żywność - czyli po prostu B.O.B.

Niedługo po przybyciu Susan do więzienia potwory zostają wypuszczone - muszą bowiem stawić czoło kosmicie Gallaxharowi, który chce dokonać ekstracji kwantonium z Susan i z jego pomocą odbudować swoją cywilizację. Co z tego wyniknie i jak cała historia się kończy - dla uzyskania odpowiedzi na te pytania wystarczy obejrzeć „Potwory kontra Obcy".

Ze swojej strony muszę przyznać, że film ten bardzo przypadł mi do gustu. Urzekająca była wręcz animacja i przepiękna plastyczność postaci i otoczenia - do tego jednak wytwórnia Dreamworks zdążyła nas przyzwyczaić, jednakże ta w „Potworach" jest naprawdę godna największych pochwał. Kolejnym elementem przemawiającym za tym filmem jest humor, jakim widz jest bombardowany przez cały seans. Mamy tu mieszaninę ambitnych żartów, swoistych „oczek" puszczanych do dorosłego widza, ale też najzwyklejszych gagów, przy których nie sposób się chociażby nie uśmiechnąć.

Jako wisienkę na szczycie tego tortu mamy przede wszystkim B.O.B.-a, który jest absolutnie świetną i urzekającą postacią. Bez niego ten film straciłby wiele na wartości, a wraz z nie posiadającą mózgu galaretą zyskuje on na walorach przede wszystkich humorystycznych, gdyż jest to najśmieszniejsza postać w całej produkcji. Tam, gdzie wydaje się, że czeka nas rzewna wstawka o miłości czy przyjaźni, wkracza B.O.B. i rozładowuje całą sytuację jedną wypowiedzią, powodując u widzów proces tarzania się po podłodze, bynajmniej nie w celu jej wyczyszczenia.

Nie chcąc zdradzać zbyt wielu szczegółów - każdy w tym filmie znajdzie coś dla siebie. Dreamworks przyzwyczaiło nas do jeszcze jednego: w każdym filmie animowanym, który wychodzi spod ich zręcznych, chciałoby się rzec: „magicznych" palców, jest morał, który pokazuje, co w życiu jest naprawdę ważne, a jego wartość edukacyjna wpływa na to, że bez chwili zawahania każdą ich produkcję można z czystym sumieniem polecić dzieciom. Tak samo jest z „Potworami...", które również dają do myślenia, choć w sposób dość prosty, żeby nie powiedzieć: infantylny. Czasami jednak najprostszy przekaz okazuje się tym najwłaściwszym.

„Potwory kontra Obcy" nie są i nie będą takim hitem, jak „Shrek" czy „Potwory i spółka". Jest to jednak kawał świetnej animacji z dobrym dubbingiem (któremu dodaje smaczku gościnny występ Macieja Stuhra) i śmiesznymi dialogami. Jeśli potraktować seans tego filmu jako odstresowującą rozrywkę bez zobowiązań, to każdy powinien się na tym filmie doskonale bawić i wyjść z kina z wielkim uśmiechem na twarzy, szczególnie po scenie, która ma miejsce zaraz po napisach końcowych.

Wojciech Busz
(wojciech.busz@dlastudenta.pl)

                                                                           Recenzja powstała dzięki:


 

  

 

Słowa kluczowe: Potwory kontra obcy, Cinema City, film 3D, Dreamworks
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Dobry [0]
    s
    2009-06-09 10:03:45
    Świetna recenzja :)
Zobacz także
Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
Prezent od losu Netflix
Prezent od losu - recenzja

Jason Segel, Lily Collins i Jesse Plemons w kameralnym filmie na Netflix. Czy warto zobaczyć?

Alice in Borderland
Alice in Borderland - recenzja serialu

Oceniamy pierwszy sezon japońskiego serialu z platformy Netflix.

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!