Disney oskarżony o... rasizm
2009-03-24 08:36:30
Po raz pierwszy w historii Dinsey uczynił główną bohaterką swojej produkcji animowanej czarnoskórą księżniczkę. To miał być przełom, ale zamiast zachwytów ze strony środowisk afroamerykańskich, film spotkał się z oskarżeniem o... rasizm."Frog Princess" ("Żabia księżniczka") to film wyjątkowy nie tylko ze względu na jego czarnoskórą bohaterkę. Obraz jest realizowany techniką tradycyjnej, klatkowej animacji, bez ingerencji komputerowej. Poza tym Disney powraca tu do sprawdzonego, bajkowego schematu, odrzuconego przez producentów takich filmów jak na przykład seria o Shreku.
"Żabia księżniczka" to historia osadzona w Nowym Orleanie lat dwudziestych. Główna bohaterka to czarnoskóra, młoda służąca o imieniu Maddy, która zakochuje się w białym księciu.
Projekt ten spotkał się z oburzeniem afroamerykańskich bloggerów. Krytykują oni właściwie wszystko: imię głównej bohaterki, jej zawód, czarny charakter filmu, kolor skóry księcia, miejsce akcji i sam tytuł.
Firma Disney zareagowała natychmiast, wydając oświadczenie mówiące o tym, że wszystkie informacje, które pojawiły się o filmie, to plotki. Według najnowszej wersji księżniczka - nadal czarnoskóra, ma na imię Tiana, jest bogatą bywalczynią balów, a jej ukochany książę ma czarną skórę. Jak widać, problem poprawności politycznej dotyczy także bajek.
JJ/tvn24.pl
Słowa kluczowe: Disney, księżniczka, Frog Princess, Żabia Księżniczka, rasizm
