Trudny obraz dzieciństwa w dokumencie "Komunia"
2016-10-19 16:07:13Najnowszy film Anny Zameckiej to prawdziwa historia przedstawiająca trudny obraz dzieciństwa 14-letniej Oli i 13-letniego Nikodema. Reżyserka za film "Komunia" otrzymała już dwie nagrody podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego w Warszawie oraz w Grand Prix Locarno. Premiera dokumentu odbędzie się 25 listopada 2016 roku.
Kiedy dorośli bawią się w dom, wtedy to dzieci muszą szybko dorosnąć. 14-letnia Ola zajmuje się domem, opiekuje ojcem, niepełnosprawnym bratem i dba o relacje z mieszkającą osobno matką, ale przede wszystkim stara się na powrót złożyć rodzinę w całość. Żyje nadzieją, że uda się ściągnąć matkę do domu. Pretekstem do spotkania z nią jest komunia święta 13-letniego Nikodema. Ola bierze na siebie całą odpowiedzialność za przygotowanie idealnej rodzinnej uroczystości.
- Po kilku pierwszych spotkaniach z Olą, Nikodemem i ich ojcem, wiedziałam, że chcę zrobić film o sile bezwarunkowej rodzinnej miłości, o więzach, które łączą na zawsze - mówi Anna Zamecka, reżyserka filmu "Komunia". - We wnętrzu ciasnego mieszkania - gdzie wszystko ginie, psuje się i sypie - zobaczyłam troje ludzi związanych ze sobą tak mocno, że gest jednego z nich natychmiast powodował lawinę reakcji: od złości, przez strach, po powstrzymywane wzruszenie. Był tylko jeden sposób na sfilmowanie tego nagromadzenia przedmiotów i emocji: kamera musiała stać się czwartym członkiem rodziny - dodaje autorka filmu.
"Komunia" odkrywa piękno w odrzuconych, siłę w najsłabszych, potrzebę zmiany tam, gdzie nic na nią nie rokuje. To przyspieszona lekcja dojrzewania, która uczy, że żadne porażki nie są ostateczne. Szczególnie tam, gdzie idzie o miłość.
Zsa/ip
fot. kard z filmu "Komunia"