Recenzje - Kino

Szanuj szefa swego i szefową swoją? (recenzja)

2011-08-19 08:30:49

W kwestii zabijania ta trójka nie jest ekspertami. Ale w dziedzinie rozśmieszania widzów to prawdziwy dream team. „Szefowie wrogowie” to komedia, której żal by było nie obejrzeć.

Na film „Szefowie wrogowie” ostrzyłem sobie zęby już od paru miesięcy, odkąd po raz pierwszy zobaczyłem w kinie jego trailer i, krztusząc się ze śmiechu popcornem, pomyślałem, że „Kac Vegas” wreszcie znalazło godnego konkurenta. Ślinotok szczęścia, podobny do tego podczas oglądania pokazów Victoria’s Secret, wywołał u mnie drugi zwiastun, tym razem nieocenzurowany, który tylko potwierdził to, że „Szefowie wrogowie” to nie będzie kulturalny film dla słuchaczy seminarium duchownego. Wszyscy mamy już przecież serdecznie dość ugrzecznionych komedii, w których scenarzyści wkładają w usta aktorów biblijne sformułowania w sytuacji, gdy najwłaściwszy byłby uliczny brud, tylko po to, żeby broń Boże nie otrzymać czegoś więcej (restrykcyjniej) niż PG-13. Tak więc rating R to dla „Horrible Bosses” prawdziwa chluba i zapowiedź mocnego uderzenia.

Cała historia kręci się wokół trzech bohaterów: Nicka (Jason Bateman), Dale’a (Charlie Day) i Kurta (Jason Sudeikis), wieloletnich kumpli, którzy mają kłopoty ze swoimi szefami. Boss Nicka (uroczy Kevin Spacey) to choleryczny i wykorzystujący ludzi korporacyjny cynik. Szefowa Dale’a (jeszcze bardziej urocza Jean Claude van Damme filmów komediowych – Jennifer Aniston) to dentystka-nimfomanka, próbująca mu się dobrać do rozporka niemal w przeddzień jego ślubu (biedny Dale! Piękna kobieta chce z nim uprawiać seks bez zobowiązań). Natomiast Kurt nie miał problemu ze swoim przełożonym, dopóki ten nie zszedł na zawał, a na jego miejscu pojawił się jego synek (uroczo ucharakteryzowany Colin Farrell), koneser kokainy i własnego ego.

Aby zrzucić jarzmo tyranii nie można się po prostu zwolnić – o nie, panowie postanawiają śmiertelnie uprzykrzyć życie swoim szefom. Jako amatorzy zgłaszają się do szemranego baru z Afroamerykanami, gdzie poznają Deana „Motherfucker” Jones’a (Jamie Foxx), który zgadza się zostać ich konsultantem ds. morderstw. Czas zwolnić swoich szefów z pracy zwanej życiem.

Chyba nie muszę wspominać, że ta trójka to nie wirtuozi zbrodni, do tego ma swoje przywary – Nick nie jest typem ryzykanta, Dale jest nie do końca rozgarniętym poczciwcem, a z kolei Kurt lata za kobietami jak pies w okresie rui (Sudeikis w roli kobieciarza to chyba dobór ku pokrzepieniu serc przeciętnych facetów, bo do typowych lowelasów to on bynajmniej się nie zalicza). Trzeba przyznać, że ich zmagania z przełożonymi i z własnymi gafami są kwintesencją tego typu komedii, gdzie nie występują żarty fekalne i skórki od banana, a po wypowiedzianej kwestii pozostawiona jest chwila ciszy na erupcję śmiechu widza.

W „Szefowie wrogowie” zagrało niemal wszystko. Scenariusz zrobiony z pomysłem i traktujący o wdzięcznym temacie – jak wielu z nas skrycie podziela przecież mordercze zapędy w stosunku do swoich szefów – ewidentnie dał jego twórcom sporo frajdy, co dobitnie widać na ekranie. Wyraziście zarysowane role przypadły znakomitym aktorom – każdy wykonuje swoją działkę na odpowiednio wysokim poziomie. Dialogi w filmie są jak przejażdżka rollercoasterem i to bez trzymanki, rzadko wpuszczając na salę ciszę, za chwilę znów przeganianą gromkim rechotem. A subtelne odniesienia do wciąż żywych stereotypów i mniej lub bardziej aktualnych wydarzeń (postać byłego pracownika Lehman Brothers, rozdającego robótki ręczne za 40 dolców czy żarty z Toyoty Prius) są jednym słowem boskie i dodatkową zabawą jest wyłapywanie ich podczas seansu.

Od kiedy obejrzałem w kinie „Kac Vegas”, film ten stał się dla mnie punktem odniesienia dla następujących po nim komedii. Z radością przyznaję, że „Szefowie wrogowie” zbliżyli się do jego poziomu, bo ostatnim razem tak się uśmiałem chyba właśnie na filmie Todda Phillipsa. Moja subiektywna opinia brzmi: „Horrible Bosses” polecam z czystym sercem. Za obsadę, scenariusz i Charliego Day’a po kokainie. I oczywiście za 42-letnią Aniston, której gratulujemy trenera osobistego i chirurga plastycznego.

Szefowie wrogowie, reż. Seth Gordon, prod. USA, czas trwania 98 min, dyst. Warner Bros. Entertainment Polska, premiera 19 sierpnia 2011

Wojciech Busz
(wojciech.busz@dlastudenta.pl)

Oceny (w skali 2.0 - 5.0):
Wojciech Busz: 4.5
Jerzy Ślusarski: 4.0

Recenzja powstała dzięki uprzejmości:


Słowa kluczowe: szefowie wrogowie recenzja komedia opinie seth gordon spacey aniston farrell batemanhorrible bosses

Szefowie wrogowie (27)

Szefowie wrogowie  - Zdjęcie nr 1
Szefowie wrogowie  - Zdjęcie nr 2
Szefowie wrogowie  - Zdjęcie nr 3
Szefowie wrogowie  - Zdjęcie nr 4
Szefowie wrogowie  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
Chora na siebie
Chora na siebie - recenzja

Czy norweska tragikomedia od producentów "Najgorszego człowieka na świecie" to udane dzieło?

Morze PÃłłnocne w ogniu
Morze Północne w ogniu - recenzja

Czy warto zobaczyć ten norweski film katastroficzny?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!