Jaki był Beksiński prywatnie? Trwają prace nad nowym filmem

W ubiegłym roku na ekrany kin trafiła "Ostatnia rodzina" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. Produkcja zdobyła łącznie 6 nagród, w tym Złotego Lwa za najlepszy film.

Pomimo kierowanych w stronę twórcy zarzutów, film zdobył szerokie uznanie wśród publiczności i krytyków. Zdaniem niektórych widzów Matuszyński nazbyt selekcjonował momenty z życia Beksińskich, ukazując te najbardziej przełomowe i znaczące. Innym problemem zdało się byc przerysowywanie zachowań bohaterów, szczególnioe syna artysty - Tomasza.

"Z wnętrza" to fabularyzowany dokument w reżyserii Tomasza Szwana, Cezarego Grzesiuka i Grzegorza Jóźwika. Ta 44-minutowa wersja filmu została pokazana publicznie tylko raz, w 2013 roku w rodzinnym mieście Beksińskiego - Sanoku. Obecnie autorzy dokumentu poszukują funduszy na dokończenie dzieła, planując premierę na listopad bieżącego roku. 

Podobnie, jak w przypadku "Ostatniej rodziny", dokument tworzony będzie na podstawie nagrań Zdzisława Beksińskiego z taśm VHS, które obecnie są w posiadaniu Muzeum Historycznego w Sanoku.  Artysta już na wczesnym etapie życia marzył o karierze reżysera filmowego. Stąt tak wiele prywatnych nagrań ukazujących w wielu rodzinach skrywane problemy.

Fenomenem produkcji Matuszyńskiego jest fakt, iż skupił się nie na osiągnięciach i procesowi twórczemu Zdzisława i jego syna - Tomka, ale na tym , w jakim otoczeniu przyszło im tworzyć i co popychało ich do pewnych działań. Ukazał tą rodzinę, jak jedną z wielu. Codzienne problemy, prostota wypowiedzi bohaterów i sposób przeżywania kolejnych dni przyblizyły nas do pozornie artystycznego środowiska Beksińskiech.

Kontynuacja 44 minutowego dokumentu "Z wnętrza" opierać ma się wyłącznie na archiwalnych nagraniach Zdzisława, bez udziału aktorów. Brak realizmu nie będzie w tym wypadku stanowił podstaw do zarzutów kierowanych w strone twórców. 

WB

źródło: wspieram.to

fot. informacje prasowe