"Igrzyska śmierci" mniej drastyczne.Dla pieniędzy?

Wytwórnia Lionsgate zdecydowała się wyciąć z "Igrzysk śmierci" kilka bardziej drastycznych scen po to, by film mogli oglądać widzowie od 12 lat.

Produkcja pozbawiona została kilku scen przemocy oraz tych bardzo wyraźnie ukazujących krwawe obrażenia. Film "złagodzono" po to, by poszerzyć krąg widzów, którzy będą mogli go obejrzeć, a co za tym idzie - zwiększyć zyski.

"Igrzyska śmierci" to ekranizacja powieści science-fiction Suzanne Collins. Jej bohaterką jest Katnsiss, mieszkanka Dwunastego Dystryktu. Gdy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w transmitowanych przez telewizję Igrzyskach śmierci, które przeżyć może tylko jeden uczestnik, dziewczyna decyduje się ją zastąpić. Opuszcza rodzinę, której jest żywicielką i Gale'a - chłopaka, który zdaje się być dla niej kimś więcej niż przyjacielem. Aby ich jeszcze zobaczyć, musi wygrać.

Premiera 23 marca tego roku.

MSZ