21:37 - po śmierci papieża
2008-09-29 14:26:23"Trzy minuty" to nazwa trylogii filmowej przygotowywanej przez Macieja Ślesickiego - autora kinowych przebojów "Tato" i "Sara" oraz sitcomu "13 posterunek", której tłem będą wydarzenia mające miejsce śmierci Jana Pawła II. Na cykl złożą się trzy filmy pt. "21:37", "21:38" i "21:42". Każdy z nich opowie inną historię, a losy ich bohaterów splotą się w czasie tytułowych trzech minut.
Producentem projektu jest należące do Macieja Ślesickiego i Jolanty Rojek studio Paisa Films. Do udziału w projekcie Ślesicki zaangażował najpopularniejszych aktorów. W filmie wystąpią: Sonia Bohosiewicz, Marcin Dorociński, Andrzej Grabowski, Bogusław Linda, Marian Dziędziel, Cezary Pazura, Agnieszka Grochowska, Piotr Adamczyk, Paweł Królikowski, Krzysztof Stroiński, Mateusz Damięcki i Piotr Zelt.
- Po śmierci Papieża nastąpiły piękne chwile ogólnonarodowej solidarności. A co by było, gdyby o 21:37, w chwili, gdy cały naród zamarł, ktoś kogoś skrzywdził? To pytanie stało się punktem wyjścia do powstania "Trzech minut" - mówi o swoim nowym filmie Maciej Ślesicki.
Trylogia dotyka chwili, kiedy w tydzień po śmierci papieża, w całym kraju na kilka chwil zgasło światło. W ciągu tych kilku minut ciemności, życie moich bohaterów diametralnie się zmienia, a czasem kończy... Jednak ładny odruch solidarności narodu, nie jest w żadnym stopniu tematem trylogii. To nie są filmy religijne. To są filmy o przyziemnym cudzie - dodaje Maciej Ślesicki.
W trylogii losy bohaterów splotą się w ciągu tytułowych trzech minut. I tak, wśród postaci znajdą się m.in. reżyser, który już nie chce robić filmów, policjantka wystawiająca się jako przynęta seryjnemu mordercy, pielęgniarz opiekujący się ciężko chorą dziewczyną, która nie chce już żyć oraz genialny student informatyki piszący wirusy komputerowe.
Jak mówi reżyser - Starałem się przygotować niezwykle atrakcyjną mieszankę gatunkową dramatu, kina akcji, komedii czy filmu o miłości, a każdy odcinek wypełnić ciekawymi zdarzeniami na tyle, żeby widz nie odszedł od telewizora. Nie ma w tym projekcie pustych scen czy pasaży, jest czysta akcja. I mimo, że chcę tu mówić o poważnych sprawach, ogólny wydźwięk projektu jest pozytywny, niesie optymistyczne przesłanie - mówi Maciej Ślesicki.
Zdjęcia do pierwszej części rozpoczynają się za dwa tygodnie w Warszawie. Ekipa planuje zakończyć prace do 15 grudnia. Już w styczniu mają ruszyć prace nad kolejną częścią.
Producentem projektu jest należące do Macieja Ślesickiego i Jolanty Rojek studio Paisa Films. Do udziału w projekcie Ślesicki zaangażował najpopularniejszych aktorów. W filmie wystąpią: Sonia Bohosiewicz, Marcin Dorociński, Andrzej Grabowski, Bogusław Linda, Marian Dziędziel, Cezary Pazura, Agnieszka Grochowska, Piotr Adamczyk, Paweł Królikowski, Krzysztof Stroiński, Mateusz Damięcki i Piotr Zelt.
- Po śmierci Papieża nastąpiły piękne chwile ogólnonarodowej solidarności. A co by było, gdyby o 21:37, w chwili, gdy cały naród zamarł, ktoś kogoś skrzywdził? To pytanie stało się punktem wyjścia do powstania "Trzech minut" - mówi o swoim nowym filmie Maciej Ślesicki.
Trylogia dotyka chwili, kiedy w tydzień po śmierci papieża, w całym kraju na kilka chwil zgasło światło. W ciągu tych kilku minut ciemności, życie moich bohaterów diametralnie się zmienia, a czasem kończy... Jednak ładny odruch solidarności narodu, nie jest w żadnym stopniu tematem trylogii. To nie są filmy religijne. To są filmy o przyziemnym cudzie - dodaje Maciej Ślesicki.
W trylogii losy bohaterów splotą się w ciągu tytułowych trzech minut. I tak, wśród postaci znajdą się m.in. reżyser, który już nie chce robić filmów, policjantka wystawiająca się jako przynęta seryjnemu mordercy, pielęgniarz opiekujący się ciężko chorą dziewczyną, która nie chce już żyć oraz genialny student informatyki piszący wirusy komputerowe.
Jak mówi reżyser - Starałem się przygotować niezwykle atrakcyjną mieszankę gatunkową dramatu, kina akcji, komedii czy filmu o miłości, a każdy odcinek wypełnić ciekawymi zdarzeniami na tyle, żeby widz nie odszedł od telewizora. Nie ma w tym projekcie pustych scen czy pasaży, jest czysta akcja. I mimo, że chcę tu mówić o poważnych sprawach, ogólny wydźwięk projektu jest pozytywny, niesie optymistyczne przesłanie - mówi Maciej Ślesicki.
Zdjęcia do pierwszej części rozpoczynają się za dwa tygodnie w Warszawie. Ekipa planuje zakończyć prace do 15 grudnia. Już w styczniu mają ruszyć prace nad kolejną częścią.
Fot. W nowym filmie Macieja Ślesickiego wystąpi Agnieszka Grochowska.
JJ/stopklatka.pl
Słowa kluczowe: Maciej Ślesicki, Andrzej Grabowski, Bogusław Linda, Cezary Pazura, Piotr Adamczyk, Mateusz Damięcki